Istnieje rzadko przekazywana legenda o rasie zwanej vasharami. Inteligentne istoty starają się raczej o niej nie wspominać, nie tylko z powodu mrocznej treści tych bajań, ale także ze wstydu. Kiedy bogowie zabrali się za tworzenie ludzkości, uformowali pierwszego człowieka i tchnęli w niego życie. Zgodnie z legenda o vasharah, ów twór natychmiast zaczął polować w dziczy, a bogowie przyglądali mu się ciekawie. Człowiek napotkał zwierzę i zabił je gołymi rękami. Bogów zdumiała jego brutalność, ale patrzyli dalej. Człowiek pożarł ciało zwierzęcia i rozerwał mu brzuch, aż znalazł kilka dużych kości. Związał kości ścięgnami, wykazując się sprytem, który jeszcze bardziej zdziwił bóstwa. Następnie człowiek złamał jedną z kości, tworząc broń z ostrym ułomkiem na końcu. Natychmiast zwrócił się przeciw stwórcom i spróbował ich zabić, wypowiadając pierwsze słowa - przekleństwa i groźby śmierci. Oczywiście, bogom nic nie groziło, ale nabrali wstrętu do własnego dzieła. Zabili człowieka i odeszli. Powrócą by stworzyć ludzkość dopiero po kilku eonach, wyciągnąwszy nauki z błędów popełnionych przy pierwszej próbie. Kiedy bogowie odeszli, szczątki pierwszego człowieka pozbierał demon i porwał je do sekretnego miejsca - na niewiarygodnie wysoki płaskowyż, dostępny jedynie przez ciąg podziemnych katakumb, pełnych plugawych parodii natury. Tam demon wskrzesił człowieka i stworzył kobietę. Obdarzył ich zdolnością prokreacji, a potem zniknął z powrotem w Otchłani, szczerząc się złośliwie. Według wielu wersji legendy, mroczne dłonie, które stworzyły tych dwoje, należały do Graz'zta, zanim stał się on władcą demonów. Kilka innych wersji wskazuje na czarta ultrolotha. Jedna wspomina o sukkubie, który urodził pierwszemu mężczyźnie dzieci, obdarzając całą rasę demoniczną krwią. Taki według opowieści, był początek vasharów.
Źródła[]
- Księga Plugawego Mroku (podręcznik)