Bóstwo | |
---|---|
![]() | |
Urdlen (pierwszy od prawej) | |
Urdlen | |
Tytuł(y) | Pełzający Poniżej, Pożeracz |
Symbol | Biały kret |
Plan Ojczysty | Złote Wzgórza; Otchłań/399/Kraina Robaków |
Ranga mocy | Pośrednie bóstwo |
Charakter | Chaotyczny zły |
Dziedziny | Chciwość, żądza krwi, zło, nienawiść, niekontrolowane impulsy, gałęziaki |
Domeny | Chaos, Gnom, Nienawiść, Ziemia, Zło |
Ulubiona broń | Wielki pazur (smocze pazury) |
Wrogowie | Panteony gnomi krasnoludzki i niziołczy, bóstwa koboldów, Zuggtmoy, Grumbar |
Zwierzchnik |

Symbol Urdlena
Urdlen - szalony, neutralny płciowo, zły bóg gnomów. Dla uproszczenia (a może przez lęk?) używa się wobec niego form męskoosobowych. Jest on traktowany jako uosobienie tych gnomich przywar, które uaktywniają się kiedy ta mała rasa odda się nadmiernie swojej wrodzonej fascynacji wobec złota i kamieni szlachetnych. Podejrzewa się, że gnomy które u zaraniu istnienia tej rasy uległy podszeptom Urdlena, stały się pierwszymi sprigganami.
Przez wieki legendy dotyczące Urdlena były przemilczane (być może forma tabu) tworząc pozór że w ich wierzeniach brak mitu wyjaśniającego pojawienie się zła na świecie. I być może nigdy ich nie było lub zostały zapomniane. Aktywność Pożeracza wydaje się być tak chaotyczna i ślepa, że dojście do rdzenia jego umysłu i myśli wydaje się być niemożliwe, a przez to i gnomie źródło zła jest już chyba poza zasięgiem badaczy.
Jest legenda o tym, jak to Urdlen został wygnany ze Złotych Wzgórz, gdyż odmówił wykonania ważnej misji, istotnej dla całego panteonu. Proszony przez kolejnych bogów przekładał prywatę ponad interes wspólny.
Mówi się, że łaknie cennych metali, drogich klejnotów oraz krwi ludzi, nieludzi i humanoidów.
Relacje[]
Pozycja Urdlena w panteonie jest dziwna. Jest to samotny, zły bóg w panteonie do którego za bardzo nie pasuje. Chociaż w innych rasowych panteonach bóstwa nieprzystające do całości Moce bywały wygnane z nich (jak to było z np. Lolth czy Duerrą), ale nie ma kwestionowania tytulatury Urdlena jako jednego z gnomich bóstw. Jest skonfliktowany z całym panteonem gnomim, zatem ciągła jego obecność tym bardziej dziwi.
Głęboko zakorzeniona nienawiść tego boga przyniosła mu też licznych wrogów. Wiele bogów z Morndinsammanu czy Dzieci Yondalli ma za swoich wrogów. Zuggtmoy oraz Grumbar też są w jawnej i wzajemnej antypatii wobec niego, chociaż bardziej przez rywalizację aniżeli coś innego.
Awatar[]

Urdlen, jako kret u góry
Podstawowym awatarem jest olbrzymi, łysy kret o śmiertelnie bladej skórze. Ale pozorny brak żadnej osłony jest... tylko pozorny. Jest nieziemsko zręczny a ta chora powłoka jest wytrzymalsza niż się wydaje. Posiada pełną niewrażliwość na kwas oraz wszelkie paraliżujące efekty. Dodatkowo jego pazury są silne jak stal, zadawać mogą głębokie rany które nie będą się goić normalnie lub przez efekt niewystarczająco silnej magii leczniczej. Gnomy, które zostały zranione przez boskiego kreta, mogą (15%) zostać zainfekowane specyficzna forma likantropii co doprowadzi ich do formy kretołaków.
Tak jak normalny kret i awatar Urdlena jest ślepy, korzysta jednak z innych zmysłów i jest w stanie rozpoznać żywą bądź nieumarłą istotę w promieniu 300 metrów. A jego węch (lub inny zmysł) jest wyjątkowo wrażliwy na rozlaną krew - ta prawie zawsze powołuje u niego wejście w stan furii.
W porównaniu do większości innych Mocy Urdlen prawie w ogóle nie używa manifestacji. Bardziej preferuje wysłanie awatara i za jego pomocą rozprowadzanie śmierci i zniszczenia. Jeżeli już używa manifestacji to jest albo mglista postać boskiego kreta albo wstrząsy ziemi. Swoim wyznawcom czasami wysyła wróżby i sygnały w postaci krwawienia z nosa, śladów zadrapań w skale, zapach krwi i siarki bądź bulgoczącą krew w glebie.
Dogmat[]
Ulegnij żądzy krwi. Nienawidź, pożądaj, miażdż, profanuj i zabijaj. Rozkoszuj się orgiami śmierci i zniszczenia. Silni przetrwają, a słabych uczynią swym bydłem. Błagaj Pełzającego Poniżej, by po ciebie nie przyszedł.
Boska kraina[]
Ta warstwa Otchłani to solidna masa skalna (granit), z wydrążonymi tunelami, korytarzami i komorami. Bez magicznych środków żaden śmiertelnik nie jest w stanie przebić się. Korytarze są na tyle chaotyczne i nieogarnięte, że większość jest w stanie zagubić się tutaj na zawsze.
W jednym z komór znajduje się ogromny, nieporęczny skarb złożony z ton klejnotów i metali szlachetnych, które zostały poniszczone podczas ceremonii ofiarnych. Wartość skarbu, oraz jego masa, jest niepojęta. Może przekraczać setki milionów.
Kler i organizacja[]

Kapłan Urdlena (ten wysoki)
Zapomniany Lud pogardza oraz lęka się wyznawców oraz kultystów Urdlena. I chociaż bóg, oraz jego wyznawcy, są bardziej groźni dla tych co żyją w podziemiach lub w mieście, to też te co żyją w lasach czy mniejszych osadach, też są zagrożone. Gnomy mogą jednak liczyć na pomoc krasnoludów oraz niziołków w obronie przed bandami prowadzonymi przez Łowców Krwi (ang. Bloodstalkers - nazwa na kapłanów Urdlena). Pozostałe rasy powierzchniowe są raczej nieświadome zagrożenia od jego strony, zaś podziemne rasy mogą mieć różny stosunek.
Sprigganie oddają jemu cześć jako głównemu bóstwu. Poza nimi jest mimo wszystko cała gama złych gnomów, krasnoludów i niziołków. Nie stawiają oni za bardzo świątyń gdyż (jak to się mówi) musieliby odłożyć swe skłonności do niszczenia na bok na zbyt długi czas. Te które są to przeważnie bardziej przypominają kapliczki, z kamiennym ołtarzem, gdzie wszędzie są ślady rozbryzganej bądź stoczonej krwi. W nich znaleźć można zniszczone, oszpecone bądź inaczej splugawione kosztowności, dzieła sztuki czy inne błyskotki - pozostałości po nieregularnych rytuałach.
Wśród regularnych świąt i rytuałów wymienić można jedno. Karmienie (ang. Feeding) ma miejsce podczas nocy przesilenia zimowego. Rytualnie zabija się ofiarę, jego krew się przetacza. Ciało grzebie a miejsce pochówku polewa się krwią. W pobliżu grzebie się też zniszczone, zdeprawowane czy oszpecone kosztowności, dzieł sztuki czy inne dobra. Jeżeli bóg będzie niezadowolony z ofiary to sprowadzi na zgromadzenie swego awatara, który zamorduje wszystkich w orgii destrukcji.
W 698 roku RD gnomie miasto Dolblunde doświadczyło krwawego ataku kapłanów i wiernych Urdlena.
U leśnych gnomów Urdlen reprezentuje wszystko, co niewiadome i groźne dla nich. Jednak wierzą, że skoro ich mało kiedy dosięga on lub jego sługi, to pewnie wykonują dobrą pracę też i dla niego.
Niektórzy genasi ziemi także oddają cześć Urdlenowi.
Chaggriny także oddają cześć Urdlenowi jako swemu głównemu bóstwu.
Zobacz też[]
Źródła[]
- Demihuman Deities
- Mordenkainen's Tome of Foes
- Lost Empires of Faerun
- Al-Qadim - Secrets of the Lamp
- Races of Faerun
- The Throne of Bloodstone