Ujęcie Zinzereny[]
Jedną z największych heroin drowów, o której czynach nadal się mówi i się naśladuje w ich miastach dookoła świata, była tajemnicza Zinzerena. Iluzjonistka i skrytobójczyni o niezrównanych zdolnościach, zabijała do woli zarówno osobistych rywali, jak i tych przez których została zatrudniona na posyłki. Jej oszustwa są legendarne i mówi się że jej iluzje były tak realistycznie, a jej kłamstwa tak subtelnie tkane że mogła przekonać każdego do czegokolwiek. Do tego dnia, o Zinzerenie mówi się niemal jak o bóstwie, i rzeczywiście część drowów wyznawało ją jako półboginię.
Nadszedł jednak dzień, gdy Zinzerena była wielosetletnia-sędziwa nawet dla elfa z powierzchni, nie mówiąc już o drowach — ta skrytobójczyni została zatrudniona przez kapłankę Lolth o imieniu Acalantra. Acalantra długo pożądała pozycji zajmowanej przez jej starszą siostrę, która uzyskała wyższy autorytet zarówno w Kościele Lolth, jak i szeregach ich domu, którego imię pozostaje niewypowiedzenie w każdej z tych historii. Zinzerena wiedziała że kapłanka Lolth i matriarchini wielkiego domu stanowi wymagający cel, mimo to się nie wahała, Zinzerena nigdy nie została złapana i nigdy nie udaremniona.
Dniami Zinzerena patrzyła z daleka, jej zmysłami wzmocnionymi przez jej magię i obserwowała swój cel. Nauczyła się gdzie matriarchini szła i kiedy. Widziała, tak jakby świeciły w ciemności, magiczne osłony które otaczały dom i wiedziała że może wkroczyć pomiędzy nimi równie łatwo jak pająk nawigujący własną sieć. Gdy nadeszła noc i matriarchini była lecz niedawno powróciła z męczącego dnia rytuałów, Zinzerena przemknęła przez posiadłość. Okryta w iluzję, nosząc cienie niczym drugą skórę, minęła strażników i nie została dostrzeżona. Pokonała ściany kamiennej struktury tak jakby były płaską ziemią i nie zwolniła. Zarówno druty jak i magia sięgnęły zamków okna z którego matriarchini spoglądała na swoją posiadłość; otworzyła je i nie usłyszano jej.
Lecz Zinzerena została zdradzona, jedyny sposób w jaki tak zdolny skrytobójca mógł być kiedykolwiek złapany.
Kapłanka która ją zatrudniła i matriarchini która była jej celem, starały się utworzyć nową gildię zabójców i nie mogły znieść tak zdolnego konkurenta dla ich usług. Przekonując kapłaństwo że Zinzerena była zagrożeniem — przez zwolenników jej wyczynów którzy zaczęli ją wyznawać—zebrali wszystkie zasoby jakie społeczność musiała zaoferować w zapadni ich pułapki. Stworzone przez kościół i trzymane w ukryciu przed magią Poznania Zinzereny dzięki warstwami potężnych zaklęć, wytaszczyły się z cieni komnaty golemy — golemy stworzone z ogromnych mas pajęczyn. Przeciwko takim istotom wszystkie iluzje skrytobójczyni, wszystkie jej trucizny, wszystkie jej zdolności nie mogły jej pomóc.
Przez zdradę tej, której Zinzerena nie miała powodu podejrzewać, wielka skrytobójczyni została w końcu powalona. Owinięta w grube warstwy pajęczyn, została przeniesiona przez golemy przed zgromadzenie kapłaństwa, włączając tą która ją zatrudniła. “Nie będziesz więcej lekceważyć rządu Lolth,” powiedzieli jej, przekonani że było jej własną intencją postawić się jako rywalka Pajęczej Królowej. “Wkrótce imię Zinzerena zniknie z warg i uszu drowów.” Lecz Zinzerena tylko się zaśmiała.
“Jesteście tchórzami i jesteście głupcami,” powiedziała im. “Tylko twój strach i twój brak wiary sprawiają że myślisz że kilka oniemiałych które mnie wyznają może kiedykolwiek zagrozić Tkaczce Sieci. I jesteś głupcem bym myśleć że możesz naprawdę zabić Zinzerenę. Gdyż jestem krzykiem na wietrze, migotaniem cienia w kąciku oka. Przez wieki przychodziłam i odchodziłam i nikt mnie nie powstrzymał, ani nawet nie widział jeśli sobie tego nie zażyczyłam, bo jestem iluzją. Chociaż możesz próbować, nigdy nie zabijesz tego czego nie możesz dotknąć.”
“Możemy cię teraz dotknąć,” odpowiedzieli, “i możemy cię zabić.”
Wtedy kapłanka ruszyła się w kierunku skrytobójczyni, trzymanej bezradnej przez golemy i rozdzierała jej kończyny od kończyny. Jednak gdy pajęczyny osiadły na ziemi, nie pozostał nic poza kilkoma kosmykami czarnego ubrania i skóry, bez żadnego śladu ciała.
Zinzerena nie pokazała się nigdy więcej, ale kościół nie zrobił nic by znaleźć jej ciało. I kto wie —być może naprawdę była nieistotną iluzją jak twierdziła, teraz uwolnioną od fizycznej formy by wędrować przez świat bez przeszkód. Był to dzień po śmierci Zinzereny gdy drowy odkryły zdolności które dziś dzielą wszystkie: zdolność manipulowania światłem i ciemnością, fundamentalną bazę wszelkiej dyskrecji i wszystkich iluzji.
Źródła[]
- Drow of the Underdark