Kraina Torremor w Otchłani.
Torremor to kraina demonicznego władcy Pazuzu znajdująca się na 503 warstwie Otchłani, nie jest jednak przez niego zbyt lubiana. Pochłonięty walkami o władzę, większość czasu spędza poza warstwą, wracając jedynie w razie jej zagrożenia, aby zazdrośnie bronić swojej domeny. Warstwa składa się z połączonych ze sobą we wszelkich możliwych konfiguracjach filarów, ramp, belek i grzęd, pomiędzy którymi krążą stada nabassu, vrocków, chasme i sukkubów, jak również perytony, harpie, gargulce i varrangoiny. Zamieszkałe rejony są często połączone drabinami i schodami, zbudowanymi dla goszczących tu Władców Chaosu a później porzuconych. Warstwa wydaje się nie mieć dna - istoty wypchnięte z urwisk spadają tak długo, aż nie rozbiją się o wystającą belkę lub platformę. Gruz i wodospady spadają w pustkę, zmieniając się w końcu w pył i parę wodną. Spadające strugi wody tworzą na całej swej długości tęcze - widok niespotykany w całej Otchłani. Wszystkie powierzchnie mają swoją własną grawitację, działającą do środka poszczególnych obiektów. Mimo to istnieje pojęcie góry i dołu, istotne gdy stworzenia lecą bądź spadają. Góra i dół czasem zmieniają swoje położenie, w zależności od życzeń Pazuzu. Najistotniejszym miejscem warstwy jest Gniazdo Onstrakkera - nieustannie rozrastająca się zbieranina drewna, kości, skał i filarów. Zewnętrzne krawędzie są miejscem gniazdowania nabassu, wewnątrz kręte i nieregularne tunele ciągną się aż do samego środka Gniazda, gdzie znajduje się leże ich królowej. Keekaku Akuszerka to olbrzymie, nadęte monstrum, tkwiące w środku Gniazda i surowo wychowujące swoje młode, od których żąda bezwzględnego posłuszeństwa, nawet kiedy opuszczą jej kuratelę. Nabassu ciągle rozbudowują Gniazdo, dodając kolejne warstwy kamienia, drewna, ekskrementów i pustych skorup po swoich jajach.
W niższych rejonach Torremoru w czasie pory deszczowej gromadzą się chasme, które odbywają tu gody i składają jajeczka w gnijącym mięsie nieszczęśników, którzy spadli z góry. Bzycząca orgia trwa około miesiąca. Chasme wymieniają podarki ze złota i magii, kopulują, składają jaja, oczekują do wylęgu a następnie oddalają się. Aż do następnych godów, obszar pustoszeje.
Jedną z charakterystycznych dla warstwy grup jest dziwaczny kult Napinaczy Drutu, złożony z oczekujących i pomniejszych tanar'ri. Wierzą oni, że najsłabsi muszą być wyeliminowani spośród mieszkańców warstwy i działają w tym kierunku, mocując na filarach druty kolczaste, wahadła, sieci i inne zabójcze pułapki. Pazrael traktuje ich obojętnie, są natomiast zwalczani przez większych tanar'ri i większość oczekujących.
Na warstwie funkcjonuje sieć bębnów sygnałowych, wykorzystywana przez grupę diabelstw zwanych Doboszami do porozumiewania się. Każdy z bębnów ma swój niepowtarzalny dźwięk i nazwę i jest słyszalny z odległości wielu mil. Dobosze zdobywają wikt i opierunek dyskretnie przekazując wiadomości pomiędzy demonami. Jako użyteczna i mściwa grupa, nie są atakowani przez ceniących sobie prywatność i stale knujących spiski tanar'ri. Ich przywódcą jest wyrzutek z Limbo, githzerai Atlor Raithgarra.