Portale są stałymi efektami teleportacji, które łączą wiele miejsc na Planie Materialnym i poza nim, w tym inne plany i planety. Mogą być umieszczone w każdym przypominającym łuk miejscu: oknie, ścianie, jaskini, denka obrazu, szafie, ogólnie rzecz biorąc wszystko może być portalem.
Żeby skorzystać z portalu, konieczne jest kilka rzeczy. Trzeba go odnaleźć, co wymaga czaru prawdziwego widzenia lub umiejętności widzenia portali, jaką mają sferowcy. Poza tym, trzeba znać klucz. Kluczem może być przedmiot, słowo, myśl lub cokolwiek innego, co użyte we właściwy sposób, spowoduje aktywację portalu. Uaktywniony portal rozbłyska kolorowym światłem a w powietrzu rozlegają się dźwięki przypominające elektryczne wyładowania. Bystry śmiałek może wtedy zajrzeć na drugą stronę, przed zrobieniem pierwszego kroku.
Niektóre portale są stabilne, inne tymczasowe a jeszcze inne losowo zmieniają położenie i klucz. Zawsze jednak osadzone są w miejscu, gdzie tworzy się jakiegoś rodzaju łuk, nieważne czy jest to sklepienie, liście czy nawet obłoczki. Wskutek tego niewiele portali znajduje się na Astralu, Eterze i Limbo, gdzie ciężko o regularne łuki. Portale do Planu Eterycznego prowadzą więc najczęściej do półplanów, na Astralu mają denerwujący zwyczaj kończenia się w niegościnnych fortecach githyanki a w Limbo ich lokacje docelowe zmieniają się nieustannie, razem z ciągłymi przekształceniami planu.
Nie wiadomo, jaka jest natura portali, ani dlaczego wszystkie prowadzą do Sigil. Istnieje wiele teorii, ale nawet Guwernanci nie zdołali żadnej z nich potwierdzić. Najpopularniejsze stawiają Miasto Drzwi w roli nexusa Wieloświata albo twierdzą, że portale są istotami żywiącymi się energią miasta i podróżników. Tak czy inaczej, portale działają. Trzeba jednak pamiętać, iż podróż przez nieznajomy portal bywa niebezpieczna. Nigdy nie wiadomo gdzie przeniesie nierozważnego trepa. W jednej chwili można się dostać nawet w sam środek Wojny Krwi.