Sferopedia
Bartold666 (dyskusja | edycje)
Bartold666 (dyskusja | edycje)
Linia 47: Linia 47:
 
* Gra znacząco wpłynęła na wzrost zainteresowania światem Planescape. Fani często wspominają, jakoby był to najlepszy i najbardziej niedoceniony wśród światów fantasy.
 
* Gra znacząco wpłynęła na wzrost zainteresowania światem Planescape. Fani często wspominają, jakoby był to najlepszy i najbardziej niedoceniony wśród światów fantasy.
 
* W Internecie można znaleźć zdjęcia ludzi z wytatuowaną Runą Udręki - ważnego dla gry symbolu. Także w Polsce można znaleźć fanów, którzy na zamówienie kupują biżuterie z tym motywem.
 
* W Internecie można znaleźć zdjęcia ludzi z wytatuowaną Runą Udręki - ważnego dla gry symbolu. Także w Polsce można znaleźć fanów, którzy na zamówienie kupują biżuterie z tym motywem.
* Ostatnie polskie wydanie gry miało miejsce w 2006 roku. Gra została wydana jako część kolekcji Extra Klasyka - można się w nią zaopatrzyć za niespełna dwadzieścia złotych. To około jednej ósmej jej ceny początkowej.
+
* Ostatnie - na czas nieokreślony, gdyż CD Projekt nie ma z kim negocjować praw do reedycji - polskie wydanie gry miało miejsce w 2006 roku. Gra została wydana jako część kolekcji Extra Klasyka - można było się w nią zaopatrzyć za niespełna dwadzieścia złotych. To około jednej ósmej jej ceny początkowej.
 
*Po premierze gry wydano książkę, opowiadającą o wydarzeniach z gry. Została ona raczej chłodno przyjęta przez rynek - jako główną wadę wskazywano niejednokrotny brak związku między wydarzeniami z gry i książki (w której to np. Bezimienny posiada imię). Przyczyną był fakt, że książka została napisana zanim ukończono pisanie scenariusza gry.
 
*Po premierze gry wydano książkę, opowiadającą o wydarzeniach z gry. Została ona raczej chłodno przyjęta przez rynek - jako główną wadę wskazywano niejednokrotny brak związku między wydarzeniami z gry i książki (w której to np. Bezimienny posiada imię). Przyczyną był fakt, że książka została napisana zanim ukończono pisanie scenariusza gry.
 
*Planescape: Torment znajduje się na liście Największych Gier Wszech Czasów serwisu Gamespot (źródło - Wikipedia).
 
*Planescape: Torment znajduje się na liście Największych Gier Wszech Czasów serwisu Gamespot (źródło - Wikipedia).

Wersja z 21:39, 13 lis 2007

Planescape: Torment to jedyna oficjalna gra komputerowa opierająca się o fantastyczny świat Planescape. Wydana w 1999 roku (polska premiera 8.IV.2000) - czasie wielkich gier cRPG, takich jak Baldur's Gate, Fallout czy Icewind Dale. Zajmowały się nim uznawane za najlepsze firmy w branży: BioWare, Black Isle oraz Interplay, zaś polskiej lokalizacji gry podjął się CD Projekt. Zastosowany w niej Infinity Engine, podobnie jak i wiele innych cech produktu, zostało zapożyczonych ze wcześniejszych tytułów wydanych przez wytwórnię - dlatego też z początku głównym adresatem były osoby interesujące się Wrotami Baldura.

Gra z początku nie osiągnęła komercyjnego sukcesu, co przypisuje się kiepskiej kampanii reklamowej przeprowadzonej zarówno za granicą, jak i w Polsce. Przez dłuższy czas gra, mimo wielu pochlebnych recenzji, przewijała się bez echa wśród graczy. Dopiero w ciągu ostatnich lat Udręka zdobyła uznanie odbiorców i do teraz stworzono liczne artykuły o tematyce takiej jak 'Fallout II czy Planescape - kto jest mistrzem gatunku?' Nie ulega jednak wątpliwości, iż gra pozostaje produkcją wysoko cenioną przez środowisko graczy.

Fabuła

Uwaga: W dalszej części artykułu znajdują się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu. Rozgrywka toczy się przede wszystkim w mieście Sigil (w trakcie gry mamy możliwość jednak przyjrzeć się nieco i innym sferom i mamy możliwość podróżować po Baatorze, Tartarze czy Sferze Materii Negatywnej), w którego to ogromie dramatów wykiełkował nowy problem - człowiek wywieziony do Kostnicy ze zdziwieniem otworzył swe oczy. Jak się okazało, pomimo faktycznej śmierci zachował on świadomość, choć utracił przy tym pamięć. Wraz ze swym pierwszym towarzyszem - latającą czaszką Mortem, wyrusza na poszukiwania swego imienia, wspomnień oraz czynnika, którego brak odebrał mu człowieczeństwo - własnej śmiertelności.

Ryzykowny, lecz udany zabieg twórców sprawia, że w grze po pierwsze sam Bezimienny nie może skonać podczas walki (odradza się kilka lokacji wcześniej, w określonych miejscach), a członków swojej drużyny ma możliwość wskrzeszać - mimo to większość graczy stara się unikać śmierci, co świadczy o wielkim przywiązaniu do kierowanych postaci.

Innym ryzykowny rozwiązaniem było wielkie ograniczenie kreacji naszej postaci - twarz, rasa i większość zdolności jest narzuconych przez producentów, zaś większość istotnych dla nas zmian, jak choćby jej charakter, można zmienić dopiero podczas rozgrywki swą własną grą. Można by to porównać do później wydanej gry Gothic, jednak w przypadku Planescape'a jest to zabieg nieco bardziej rozbudowany.

Drużyna, którą kompletujemy, może składać się maksymalnie z sześciu członków: Bezimiennego i pięciu towarzyszy (spośród możliwych siedmiu). Duży entuzjazm jest wyrażany wobec niezwykłego i niepowtarzalnego potencjału i możliwości integracji z współwędrowcami - każdemu nadano pełną oryginalność i wyrazistość charakteru, i poglądów na świat. Jest to odrzucenie zasady z Baldur's Gate, gdzie postawiono ilość nad jakość, a "integracja" wyrażała się w tym, że dostaniemy doświadczenie za zabicie potworów w pewnej lokacji lub zdobycie jakiegoś przedmiotu. Zaakcentowanie charakterów i odmienności opinii w stylu Udręki dostrzegamy za to w Baldur's Gate II - gdzie rozpoczęto wysoko oceniany motyw romansów i komentarzy innych postaci.

Planescape: Torment a inne gry oparte na Bioware Infinity Engine.

Podobieństwa:

  • Sześcioosobowa drużyna.
  • Mechanika AD&D, zarówno w walce, jak i tworzeniu postaci. Także karty ekwipunku nie różnią się od zaprezentowanych chociażby we Wrotach Baldura, nie wliczając kosmetycznych zmian w ułożeniu pól.
  • Engine Infinity.
  • Gra kończy się główną walką... Do której jednak wcale nie musi dojść.

Różnice:

  • Zmiany szczegółowe, np. zmniejszenie akcentu walki, większa ilość dialogów, praktyczny zanik takich broni jak miecze. Tylko jedna postać w grze używa broni strzeleckiej.
  • Większość wyposażenia znajdowanego jest stworzonych "pod bohatera". Większość postaci posiada nienaruszalne wyposażenie.
  • Możliwość kupowania i wyposażania postaci w tatuaże.
  • Brak wpływu na losy całego świata; gracz przeżywa zwykłą historię jednego z mieszkańców sfer.
  • Brak krasnoludów, elfów i innych typowych ras fantasy.

Oprawa audiowizualna

Engine Infinity ponownie dowiódł swej wielkości - gra pozostała przez lata po prostu ładna. Nie starzeje się z czasem, gdyż nowe technologie jej nie dotyczą. Nie musi być ani bardziej naturalna, ani rzeczywista. Grafika nie łapie za serce, ale też nie rzuca się w oczy w jakimś negatywnym aspekcie. Każda lokacja została "narysowana" i nie widać, jakoby składała się z klocków, zaś budynki nie są identyczne. Podobnie postacie, które mają straszyć, straszą - potrafiono zademonstrować, że niekoniecznie silny przeciwnik to wielki przeciwnik.

Muzyka za to jest jedną z najlepszych cech gry - czasem można się w niej zwyczajnie rozpłynąć. Oprawa mzyczna współtworzy rewelacyjny klimat, a przy tym nie odciąga naszej uwagi od samej rozgrywki. Jest również dostępna za darmo na Internecie.

Można jednak mieć zastrzeżenia co do niektórych głosów podłożonych przez polskich lektorów - wyrażnie można dostrzec, iż niektóre kwestie były mówione bez zaangażowania emocjonalnego. Głosy, mówiąc kolokwialnie, dają radę, lecz nie zachwycają.

Polonizacja

Polska wersja językowa jest pozbawiona jakichś szczególnych błędów składniowych, trafiają się literówki, jednak nie na tyle często, by zmieniać ocenę całej produkcji. Jako, iż dialogi w Tormencie są rozpisane dosyć nietypowo (zawierają w sobie dużo opisów czynności, mimiki i wyglądu rozmówcy), czyta się je jak dobrą prozę. Wszystkie imiona i miejsca, nie będące nazwami własnymi, zostały przetłumaczone - i trzymają naprawdę wysoki poziom.

W Internecie można znaleźć opinie, jakoby była to najlepsza polonizacja CD Projekt'u, jednak są to raczej pojedyncze głosy, choć poparte pewnym autorytetem (przychylnie wypowiada się o niej angielska Wikipedia). W pierwszym wydaniu gry można było, poza instrukcją i płytami z grą, otrzymać koszulkę, słowniczek oparty o slang zawarty w grze, mousepad z motywem z okładki, a także mapę/plakat (w późniejszych wydaniach pojawiła się również ścieżka dźwiękowa na osobnej płycie).

CD Projekt nie zrezygnował z zawartych w oryginale przekleństw i aluzji, rzucanych nie tylko podczas dialogów, ale i zwykłej rozgrywki. Przykładowo: Bezimienny i Morte podczas tzw. krytycznego pudła wykrzykują "cholera". Do tego ulice pełne są ladacznic. Te czynniki wystarczyły, by gra otrzymała kategorię Teen w ESRB.

Ciekawostki

  • W grze jest zawartych 3200 stron tekstu.
  • W czasie sąsiednim do wydania, uznano Planescape za grę bardzo dobrą. W ostatnich latach uważa się ją za klasykę gatunku i wszystkie nowsze recenzje przyznają jej najwyższe oceny.
  • CD Action przyznało Udręce ósme miejsce w plebiscycie na sto najlepszych gier dekady 1996-2006. Owo czasopismo ma zresztą w zwyczaju często się do samego tytułu odnosić i zamieszczono go już w dziale "Gry wiecznie żywe".
  • Gra znacząco wpłynęła na wzrost zainteresowania światem Planescape. Fani często wspominają, jakoby był to najlepszy i najbardziej niedoceniony wśród światów fantasy.
  • W Internecie można znaleźć zdjęcia ludzi z wytatuowaną Runą Udręki - ważnego dla gry symbolu. Także w Polsce można znaleźć fanów, którzy na zamówienie kupują biżuterie z tym motywem.
  • Ostatnie - na czas nieokreślony, gdyż CD Projekt nie ma z kim negocjować praw do reedycji - polskie wydanie gry miało miejsce w 2006 roku. Gra została wydana jako część kolekcji Extra Klasyka - można było się w nią zaopatrzyć za niespełna dwadzieścia złotych. To około jednej ósmej jej ceny początkowej.
  • Po premierze gry wydano książkę, opowiadającą o wydarzeniach z gry. Została ona raczej chłodno przyjęta przez rynek - jako główną wadę wskazywano niejednokrotny brak związku między wydarzeniami z gry i książki (w której to np. Bezimienny posiada imię). Przyczyną był fakt, że książka została napisana zanim ukończono pisanie scenariusza gry.
  • Planescape: Torment znajduje się na liście Największych Gier Wszech Czasów serwisu Gamespot (źródło - Wikipedia).

Linki