Sferopedia
Advertisement
Tayanuchi Lands

Krainy Tayanuchi

Kara-Tur Trail Map

Mapa szlaków Kara-Tur, widoczna część Północnych Pustkowi za Górami Koryaz. W południowo-wschodniej części są Krainy Tayanuchi

Hordelands

Ziemie Hordy, widoczna część Północnych Pustkowi oraz Dorzecze Amy

Północne Pustkowia (ang. The Northern Wastes) to położone na północy Kara-Tur za Górami Koryaz krainy tajgi oraz tundry. Znaczną jej część obejmuje Dorzecze Amy (ang. Ama Basin).

Ciekawe miejsca[]

  • Pałac Balinaikal - Ta wielka, ciemna struktura z tonącego kamienia osadzona jest głęboko w moczarach. Jest to centrum obszaru władanego przez potężnego ogrzego maga, Balinaikala, który znany jest z zabijania czy zniewalania wszystkich przechodniów.
  • Dolina Nanayok - Wierzy się, iż ta dolina była kulturowym i politycznym centrum Maraloi. Dolina pełna jest ruin, z czego większość nie jest niczym więcej niż stosem rozpadłych kamieni pokrytych roślinną. Plotki mówią o podziemnych miejscach skrywających sekrety Starożytnych Władców. Cała dolina jest tabu dla Pazruki, aczkolwiek odważny wu jen tamtego ludu odważył się odkrywać ją; lecz ci, którzy powrócili nie dokonali żadnych odkryć. Zaznacza się, iż Pazruki nigdy świadomie nie zaakceptuje podarunku czy zapłaty czymkolwiek z ruin Maraloi.
  • Palevash - Odizolowany klasztor założony stulecia temu przez mnichów z Shou Lung. Wiele jego obecnych członków jest byłymi członkami szczepów z Pustkowi. Pazruki traktują Palevash z poważaniem i szacunkiem dla jego władzy nad doliną. Jednakże inne rasy i szczepy znane są z prób splądrowania jego przypuszczalnych bogactw w przeszłości.
  • Talmaruk - Wyspa Zimnych Duchów będąca miejscem nawiedzanym przez wszelkiej maści złowrogie duchy. Wu-haltański folklor mówi, iż najgorsze zimowe zamiecie nie przychodzą z północy, lecz są wynikiem skumulowanego oddechu wszystkich mieszkańców Talmaruk.
  • Tomyris - Miejsce Spotkań, najważniejsze miejsce dla Issacortae. Nazwa szczególnie odnosi się do wysokiego, łysego wzgórza otoczonego przez kamienne monolity. W pobliżu znajdują się liczne mieszkanka, włączając w to Zarina, wielkiego szamana oraz Amorg, wysokiego króla. Wysoki król lub królowa zazwyczaj żyje z dala od Tomyris ze swoim plemieniem; podczas gdy wielki szaman pozostaje tutaj cały rok, będąc odpowiedzialnym za troskę o Tomyris.

Mieszkańcy[]

  • Szamanizm
  • Szamanizm Korobokuru
  • Obcokrajowcy
  • Hengeyokai
  • Ludzie-duchy - W Północnych Pustkowiach spotkać można rzecznych ludzi-duchów. Ich zwyczaje i intencje są tajemnicze i nieznane ludziom, gdyż rzadko mieszają się w sprawy innych. Nie jest jednakże rzadkie by ludzie składali ofiary strażnikom rzek, mając nadzieję na zapobiegnięcie skrajnym wiosennym roztopom bądź licząc na dobry połów.

Najsławniejszym północnym duchem rzeki jest Lasishal Ama. Znana jest ona z towarzyszenia legendarnym bohaterom i karaniem tych, którzy pragnęli sprofanować krainę. Wierzy się, iż Lasishal wciąż spoczywa w potężnej Rzece Ama, źródle jej siły życiowej.

  • Wu-Haltai

Zwyczaje[]

Język[]

Historia[]

Przez minione stulecia żadnej król nie władał nad dziewięcioma plemionami narodu Issacort. Zmieniło się to, kiedy Wu-haltańska horda kierowana przez Udegachana najechała po raz pierwszy terytorium ludu Issacortae, Tayanulchi, i dalsze krainy. Wu-haltai zaatakowali osady, wypędziły lub zabiły zwierzęta i zbezcześciły mogiły. Nieprzygotowani i zdezorganizowani, Issacortae nie byli w stanie bronić się odpowiednio, nie mówiąc o odwecie.

Dziewięciu wodzów spotkało się w Tomyris by założyć radę i skonsultować się z wielkim szamanem Mynorgiem. Mynorg ogłosił, iż wysoki król, wybrany spośród wodzów, musi pokierować wszystkimi plemionami do zwycięstwa przeciwko najeźdźcom. Wybrano Mezina z Tayanulchi.

Pod przewodnictwem Mezina, Issacortae zmienili kierunek konfliktu. Wu-haltańscy grabieżcy nie mogli stawić czoła skoncentrowanej, zorganizowanej sile issacortskich sił. Ostatecznie Mezin zabił samego Udegachana w bitwie, a Wu-haltai zostaje zepchnięci do swoich własnych krain. Niestety, błędna strzałą w tej samej bitwie dopadła wysokiego króla.

Było to okropnie nieszczęsne wydarzenie. Issacortae odparli Wu-haltai tylko po to, by sami znaleźć się w dosłownej wojnie domowej o to, kto powinien być następcą Mezina. Tayanulchi utrzymywali, iż skoro wtargnięcie minęło, nie było potrzeby wysokiego króla; podczas gdy zachodnie plemiona wybrały Argistisa jako nowego władcę z Tomyris. Tayanulchi odmówili uznania Argistisa i w odpowiedzi pozostałe osiem plemion odcięło ich, uciekając się do wybudowania łańcucha twierdz - Rartu, Argistikhin, Erralaban oraz Teishaban - by odizolować wyparte dziewiąte plemię.

Kiedy wojna ponownie uderzyła w Tayamchi, tym razem w formie wtargnięcia humanoidów z bagien, nie było już sprzymierzeńców, do których mogliby się zwrócić. Miast tego, pozostałe plemiona i rasy wkroczyły niczym hieny. Nawet Issacortae zwrócili się przeciwko swoim braciom by dołączyć do splądrowania rozpadającego się plemienia.

Po walce z hordą bakemono na Wzgórzu Namaskar, Królowa Triala z Tayamulchi zdecydowała, iż jej ojczyzna nie była już dłużej bezpieczna. Pokierowana objawioną wizją, lub tak utrzymywała, jej ludzie opuściliby dom w poszukiwaniu nowej ziemi. Byłaby to bogata kraina, gdzie żyją renifery, rzeki pełne są łososi, gdzie zimy są lekkie, a latem knieje pełne są pożywienia.

Klany wybrały podążać za jej wizję; dawała ona więcej nadziei niż to co obiecywały wilcze szczepy, które otaczały ich w Dorzeczu Amy. Takoż wyruszyli na północ, mściwie ruszając nieco terytorium humanoidów po drodze, prosto w Krainę Śnieżnych Demonów (ang. the Land of Snow Demons).

Od tamtej pory nikt nie słyszał o Tayanulchi i nie jest znane, czy odnaleźli krainę swojej wizji, czy wciąż wędrują po jałowej tundrze czy też wszyscy zginęli w północnym lodzie.

W każdym przypadku, Tayanulchi zostawili swoje znamię na krainie i umysłach północnego ludu. Kraina Tayanulchi pełna jest monumentów ich pełnej tumultu historii, włączając w to ziemne fortece, pola bitew i mogiły zawierające czasem 0setki kopców z kamieni. Jest to opustoszały kawał krajobrazu. Issacortae wolą go unikać i nie bez powodu .Obszar stał się przyczółkiem dla szerokiego asortymentu upadłych stworzeń, włączając w to wielką liczbę nieumarłych, którzy towarzyszą zbezczeszczonym grobom.

Źródła[]

Advertisement