Sferopedia
Advertisement

“Wiekowa diablica odwróciła się, by jeszcze raz spojrzeć na zarośniętą ścieżkę, na której skupiało się całe jej życie w ostatnich kilku latach. Odgarniając kosmyk szarych włosów z jej twarzy, Sarazh pozwoliła sobie spojrzeć na podstarzały dwór, jego starodawną, architekturę kamienną gładko stapiającą się z nowszym, postawionym ostatnio przez tubylców arcydziełem. Ten budynek, Ognisko Sennych Marzeń (Dreamhearth), będący pod opieką faktola Sarazh przez większość jej życia, jest krigalańską posiadłością, umiejscowioną głęboko w Ziemiach Bestii. Ta budowla była drugorzędną kwaterą Znaku Jedynego, miejscem z którego członkowie frakcji mogli przeszukiwać wszechświat w nadziei odnalezienia rozwiązań, za pomocą których będą mogli zrealizować cele ich faktol, Darius Veyl. Jednakże teraz Darius została uwięziona w Labiryncie a organizacja popadła w nieład i chaos. Ból spowodowany odejściem wyraźnie ukazał się w niebieskich oczach Sarazh; dobrze wiedziała że to tylko kwestia godzin, zanim ta budowla zostanie wessana do półplanu mniejszego od naparstka, przynajmniej dopóki nie będzie znowu potrzebna.

Po tym, jak Pani wyrzuciła frakcje z Sigil, posiedzenie zostało zwołane w Hali Mówców, gdzie wszyscy przełożeni Znakowców zostali zaproszeni. Debata na temat przyszłości Znakowców, dosłownie ciągnęła się długimi, żmudnymi dniami, gdyż widocznie cała kontrola nad frakcją została stracona wraz z jej faktolem. I w momencie gdy jakiekolwiek szanse na porozumienie zdawały się bezpowrotnie przepadać, Itheros przemówił.

Powoli wstał z krzesła, a Sarazh przypomniała sobie starego mężczyznę łagodnie gładzącego swoją brodę w namyśle. Później, ostrożnie zbierając słowa począł mówić w jego dialekcie z Pierwszej. -Towarzysze Znakowcy, chciałbym prosić was o wysłuchanie mnie przez chwilę.- Cała hala ucichła przed tym, co miało nastąpić pierwszy raz tego dnia, gdy oczy zebranych zwróciły się ku poszczególnym członkom. -W mojej uwadze leży, iż nasi drodzy przyjaciele oraz najbliżsi sojusznicy, Bogowcy, zdecydowali opuścić Sigil i zachować ich status frakcji. Wciąż są potężni. Lecz gdy tylko się rozglądam, widzę jak nasza moc upada. Widzę chwałę Znaku Jedynego, wyniszczaną przez kłótnie dziecinnych żądz. Kiedy spędzaliśmy lata, sprzeczając się w tej samej sali, nasza potęga dookoła nas poupadała, a my nie nawet zdajemy sobie z tego sprawy. Zwykłe trepy z Ula nie są już w stanie powiedzieć kim lub czym już jest Znak Jedynego. Upadliśmy z naszej silnej pozycji…- Całe zgromadzenie spojrzało na Itherosa z oczekiwaniem, nie będąc pewnym jego wniosków, lecz przylegając do nadziei w słuszność jego słów. -I dokładnie teraz, w czasie w którym naprawdę czegoś potrzebujemy, sądzę, że powinniśmy odrzucić naszą arogancję; nosiliśmy to brzemię zdecydowanie za długo. Zatem powiadam, łączmy się z naszymi sprzymierzeńcami, Wyznawcami Źródła. Powiadam wam, razem, nasze frakcje będą stanowić więcej niż dwakroć to, czym moglibyśmy zostać w pojedynkę!-

I to było jedynie początkiem zdarzeń, które ostatecznie doprowadziły Sarazh tam, gdzie mogła po raz ostatni spojrzeć na jej ukochany dom. W duszy żegnając się z Ogniskiem Sennych Marzeń, odwróciła się raptownie i zaczęła podążać ścieżką, dokądkolwiek tylko prowadziła. “ - Oko Umysłu rozpoczęło swój byt niedługo po Wojnie Frakcji. Jest to ugrupowanie powstałe z połączenia Wyznawców Źródła i Znaku Jedynego. Ci, co gromadzą się pod mianem Poszukiwaczy, wynikających z połączenia pierwotnych frakcyjnych dogmatów, wybierają podróż przez Sfery w poszukiwaniu wyzwań, które, jak wierzą, są drogą do wstąpienia na nowy stopień istnienia. Nieco egocentrycznie i jak każdy przepełnieni zawyżoną samooceną, Poszukiwacze ukazują Wieloświat jako swój własny plac rozrywki. Ta arogancka postawa poskutkowała niedostatkiem popularności wśród przeciętnych mieszkańców planów, lecz pomimo początkowego wrażenia, jakie sprawiają, daleko im do nieczułych, oderwanych od rzeczywistości samolubów, jak to uważają niektóre trepy.

Filozofia: badaj swoją egzystencję; zmierz się z życiowymi wyzwaniami; poznaj siebie w Wieloświecie. Przezwiska: Poszukiwacze, Wizjonerzy. Siedziba: Zewnętrze Główne rasy: półelfy, niziołki, shady, tuladhara, zenythri. Preferowane klasy: bardowie, mnisi, psioni, psychowojownicy, zaklinacze. Faktol: Ombidias (ND mężczyzna voadkyn Adept 9 Oko Umysłu) Ważniejsi członkowie: Sarazh (PD kobieta diabelstwo Kap14 (Denier) Oko Umysłu), Itheros (PN mężczyzna człowiek Cza7 Oko Umysłu) Charakter: dowolny Symbol: Mistrzowsko wykonany miecz w otoczce płomieni wychodzącej z rękojeści. Ostrze jest otoczone wijącym się chińskim smokiem, jego łuski błyszczą złotem a oczy żarzą się determinacją. Ta kombinacja symboli dwóch pierwotnych frakcji reprezentuje ich jedność jako rosnący autorytet w Sferach.


Filozofia

Jeśli spytasz byle sferowca o Moce, zapewne odpowie, jako że są to wszechmogące byty, znajdujące się poza zdolnością rozumowania jakiegokolwiek śmiertelnika, potrafiące zmienić strukturę wszelkiego istnienia, według ich kaprysu. Członkowie Oka Umysłu przedstawiają to nieco inaczej. Według Poszukiwaczy, Moce są osobnikami, co wspięły się wyżej od innych osób, zrozumieli naturę Wieloświata tak dobrze, że osiągnęły wyższy stopień w naturalnym cyklu. Faktem jest, że Oko Umysłu postrzega egzystencję jako serię cyklów, bądź kręgów. Za każdym razem, gdy ktoś z nas umiera, odradzamy się w nowym ciele i w każdym życiu dowiadujemy się i poznajemy pozaziemską prawdę. Może to zabrać niezliczoną ilość żyć dla jednej duszy, aby ruszyć dalej, lecz dzięki otrzymanemu czasowi, każdy może przekroczyć Ostateczną Granicę, by móc później wejść na wyższy poziom egzystencji. Poszukiwacze wierzą, że jedyną drogą by wspinać się po szczeblach drabiny egzystencjalnej jest doświadczyć i pokonać jak najwięcej z niezliczonych wyzwań i przeciwności losu, jakie tylko ci życie oferuje.

Niektóre wyzwania mające miejsce w każdym życiu są nie do zliczenia, pojawiają się w dowolnej formie. Niektóre są rażąco banalne, podczas gdy inne cię pokonują nawet, gdy o tym nie wiesz. Gdy wyzwaniu nie udało się sprostać(w klasycznym znaczeniu tego słowa), nie jest to problem. Za każde nawet nieudane doświadczenie, można otrzymać wiedzę i doświadczenie. Tokiem myślenia Poszukiwaczy, na początku nie ma porażek; jedynie prawdziwa klęska może udowodnić że nie jesteś niczego wart. Natomiast, gdy ktoś wiernie podąża ścieżką Poszukiwacza, zostanie nagrodzony wyższym stopniem egzystencji, zaś tym, którzy trzymają się z daleka od tego, zostanie ukazany ich błąd, gdy w następnym życiu zostaną lemurami bądź innymi bezrozumnymi istotami.

Nie ma żadnej określonej drogi do oświecenia dla poszczególnego członka frakcji; dla każdego jego droga jest indywidualna. Jednym z głównym wyzwań do wyszkolenia Poszukiwacza jest znalezienie własnej drogi na kolejne stopnie. Podczas gdy jeden znajdzie tą drogę w prymitywnej walce i bitkach, drugi odkryje ją w tworzeniu skomplikowanych rzeźb lub innych utworów artystycznych. Z tego powodu Poszukiwacze wierzą, że innym trzeba pomóc i dodawać odwagi, by mogli znaleźć swoje ścieżki do doskonałości i podążać nimi, w nadziei, że spełnią swój potencjał i staną się nowymi Mocami.

Jako że członkowie Oka Umysłu odbierają ludzką egzystencję jako jedno wielkie wyzwanie, wielu przybyło by dumać nad planami istniejących wyłącznie dla nich. Wszystko, czego oczekują, to wziąć udział w seriach testów, zatem istnieją tylko po to, by móc uformować się na ostateczny stopień swego oświecenia, kawałek po kawałku. Doprowadziło to do opinii na temat członków Oka Umysłu, jako że są egoistami. Pomimo że nie jest to jednak do końca prawdą, istnieje rzucająca się w oczy niechęć wobec Poszukiwaczy. To nastawienie prawie z pewnością przeszło z ich poprzednika, Znaku Jedynego, frakcji, której członkowie uważali siebie za prawie bóstwa, odpowiednio do ich zdolności kształtowania rzeczywistości jedynie ich wolą.

Ważną kwestią do zapamiętania dla Poszukiwaczy, jest to, że wszystkie istoty mają swój potencjał głęboko zakorzeniony w ich własnych duszach. Nawet najbardziej tępa larwa ma szansę, by górować, niezależnie od tego, ile potrzeba stopni egzystencji by to się stało. Z tego powodu, wszystkie byty powinny być traktowane z należytym szacunkiem, bo dla was wszystkich mogą się oni okazać będącymi na progu oświecenia. Każdy byt przemierza swe najrozmaitsze wcielenia, w olbrzymiej, kosmicznej próbie udowodnienia ile jest się wart, wznosząc się i upadając, w celu udowodnienia swej wartości.


Historia

Początkowo, Oko Umysłu zostało utworzone z Wyznawców Źródła i Znaku Jedynego, dwóch z piętnastu frakcji, które zajęły miejsce w Sigil zaraz po Wielkim Przewrocie. Wyznawcy Źródła lub Bogowcy, jak byli powszechnie znani, utworzeni zostali przez Perrine’a, atletę i filozofa, który wymyślił możliwość osobistego sukcesu i dokonanie tego dzięki gonitwie, w istocie mającą miejsce przez obecność dawnych wydarzeń, będących na pierwszy rzut oka niepowiązanymi ze sobą, nie mającymi ze sobą związku. Wreszcie postanowił znaleźć grupę opartą na jego teorii, mając nadzieję na odkrycie, czy zachowują się oni według określonej sekwencji zachowań. Jeśli tak, przyniesie to dobre rezultaty.

W tym samym czasie, jak dopiero co kiełkujący Bogowcy zaczęli się powoli formować, starsze społeczeństwo znane jako Znak Jedynego, było na szczycie swej kariery. Początkowo, opierali się na objawieniach kobiety o imieniu Rilith. Frakcja nakłania swoich członków do spędzania ich czasu ucząc innych o korzyściach pozytywnego myślenia i jak to może wpływać na otoczenie osoby, gdy skoncentruje się na pojedynczym celu. Pomimo pozornie nieszkodliwej idei, centrum skupienia dookoła Znakowców, jak byli znani, zaczęło się zmieniać. Stopniowo zaczęli rozszerzać zastosowania swoich słynnych mocy umysłu, tworząc dramatyczny spis zdarzeń, które zamierzają spowodować, później ciągnąć za sobą tyle uwagi postronnych do wypadku, gdy w końcu będzie ono miało miejsce. Ostatecznie, gdy podstawa pozytywnego myślenia została dawno zapomniana i porzucona, gdy członkowie stali się samozwańczymi bogami, wierzącymi że potrafią zrobić cokolwiek, na co tylko mają ochotę.

Gdy nastał czas Wielkiego Przewrotu, miriady rozmaitych grup ideologicznych rozeszło się do piętnastu frakcji, które dominowały w Sigil przez wiele wieków. To był czas, w którym Bogowcom wreszcie ofiarowano dokładniej określoną filozofię. Ich aktualny faktol, Augy z Faunel, zaczęła w końcu rozumieć, że jest swoją tysięczną już inkarnacją i odkryła, że potrafi przywołać jej dawne wspomnienia. Następnie, za pomocą jej nowej zdolnością do frakcyjnych dogmatów i poszczególnych objawień podczas kolejnego stulecia, Bogowcy zmienili swe cele, by pomagać każdej żywej istocie wspinać się po drabinie egzystencji, w nadziei że ostatecznie życie samoistnie przejdzie na wyższy szczebel istnienia.

Obie frakcje podążały swoimi drogami, stając się bardzo bliskimi sojusznikami, lecz również wzmacniając swoje przekonania, zanim nastąpiła Wojna Frakcji. Dopiero co konflikty między frakcjami zaczęły powoli osiągać punkt wrzenia, faktole Vergrove i Darius zniknęli. Wraz ze zniknięciem swych liderów, obie frakcje zakończyły pięcie się w górę po szczeblach egzystencji, lecz (podobnie jak większość innych frakcji) próbowali uchować się w ciemnościach, nie zdając sobie sprawy z tego, że to nie było unikalne tylko dla ich frakcji. Gdy już pełna walka rozgorzała między frakcjami, członkowie obu frakcji byli mocno zmieszani. Bez swoich faktoli, którzy by mogli im przewodzić, wszystkie frakcje zaczęły się rozpadać, oskarżając siebie nawzajem o zniszczenie Sigil. Kilka dni po zniszczeniu Zbrojowni, w rękach Twardogłowych, Męczenników Czuciowców oraz zarówno jak Znaku Jedynego i Wyznawców Źródła postanowili utworzyć przymierze przeciwko zagrożeniu ze strony Anarchistów, zdając sobie sprawę z tego, że stabilność Sigil wisi teraz na włosku.

Ostatecznie gdy Pani Bólu zainterweniowała i postanowiła wyrzucić frakcje z Sigil raz na zawsze, Bogowcy zdali sobie sprawę z tego, że istnieje prawdopodobieństwo istnienia katalizatora, na który zawsze czekali. Jak niby mogli doświadczyć wszystkiego, co oferują sfery, skoro cały czas siedzieli w jednym mieście? Popełniając wielki trud, postanowili opuścić Sigil zamierzając poznać nieskończony potencjał planów. Tuż przed opuszczeniem Miasta Drzwi na dobre, Bogowcy nawiązali bliskie stosunki ze Znakiem Jedynego. Ostatnimi czasy, wysiłek włożony w utrzymanie samych frakcji opierających się na idei, według której każdy jej członek znajduje się w samym centrum Wieloświata, zaczęło przynosić efekty. Frakcje, będące odłamami innych, początkowo zostały utworzone przez Znakowców, którzy powoli i stopniowo zaczęli się rozpadać, gdy każdy z członków z osobna dążył do zrealizowania swych osobistych celów, zapominając o ich prawdziwym znaczeniu z czasów członkostwa w frakcji. W rezultacie, pozostali przełożeni postanowili scalić się z Bogowcami, w nadziei stworzenia nowej frakcji kierującej się ich poglądami. Frakcja, która powstała z tego połączenia, to Oko Umysłu, zwana również Poszukiwaczami. Łącząc filozofie obu frakcji, jako lidera wybrali Ombidiasa, twórcę Bogowców i voadkyna, z mało znanego świata materialnego Glemanye. Poszukiwacze wyruszyli na sfery, by odkryć jakie czeka ich przeznaczenie, gotowi do odkrycia inspiracji i motywacji, na której niedostatek cierpieli ich poprzednicy.

Podczas opuszczania Sigil, Poszukiwacze wędrowali bez celu wśród całego ogromu planów przez spory okres czasu, będąc zagubionym, w którą stronę iść i w jaki sposób zrealizować swoje zamierzenia. Po jakimś czasie, po długim czasie wędrówki, odkryli, że Zewnętrze to najlepsze miejsce najbardziej pasujące ich potrzebom. W końcu posiada ono nieskończoną ilość różnorodności, dzięki czemu mogą oni rozszerzać zakres swoich Poszukiwań w tych bardziej niebezpiecznych i niespokojnych planach, które okalają Zewnętrze. A zatem stało się ono centrum wędrówek wszystkich Poszukiwaczy, wygodną bramą do wszystkiego, co ma do zaoferowania Wielkie Koło.



Cele

Generalnie Oko Umysłu jest bardzo indywidualną i rozproszoną frakcją. W rezultacie brakuje im struktury i niezależności, które posiadają inne, bardziej zorganizowane frakcje, a jej członkowie są bardziej skupieni na osiągnięciu własnych, osobistych celów aniżeli na dbaniu o potęgę całej frakcji. Frakcja w całości dalej znajduje się w procesie tworzenia własnych celów i zamierzeń, wciąż ciężko pracując na odnalezienie swego miejsca w Wieloświecie. Większość frakcji jest ulokowana dookoła Tir na Og, krainie ojczystej celtyckiego panteonu. To miejsce sprawia wrażenie całkiem zachęcającego do założenia na nim głównej siedziby, chociaż istnieją dyskusje na temat, jakoby frakcja posiadała tylko przelotną, krótkotrwałą siłą, dopóki szybko nie podejmie się właściwej decyzji. Pomimo że Poszukiwacze żyją na Zewnętrzu, większość z nich nigdy nie zatrzymuje się w jednym miejscu przez dłuższy czas. Poszerzając swe horyzonty, wielu postanowiło przemierzać plany tak długo, jak to tylko możliwe, w nadziei że zapewni im to nowy wgląd na ich własne nauki.

Jednym z głównych celów frakcji to zdobycie ufności i lojalności wśród kilku innych wygnanych frakcji, błąkających się aktualnie po sferach i utworzyć z nimi więzy, zapewne aby złączyć ze sobą podobne losy, jeśli nic innego. Pokojowe dobrze przeprowadzone negocjacje odbywają się ze Stowarzyszeniem Porządku, lecz również z Atar, chociaż w mniejszym stopniu.

Pomimo tego faktu, prawdopodobnie największym problemem faktola Ombidiasa jest zmuszanie się do radzenia sobie z odmiennymi członkami jego własnej frakcji i kontrolowanie tych bardziej kłopotliwych osobników. Niektórzy Poszukiwacze wciąż sprawiają wrażenie, jakby nadal działali według doktryn swych poprzednich frakcji, niechętnie zmieniając swe wierzenia zgodnie z dramatycznymi zmianami, które miały miejsce kilka lat temu. Kwestia ta, jak na razie, nie stałą się głównym problemem, ale Ombidias zawsze kierował się myślą „kąsajmy, póki młode, zanim wykiełkuje i nas przerośnie”. Czasami powstają konflikty między tymi, którzy inaczej interpretują dogmat frakcji, jednak w zupełności wszystko znajduje się pod kontrolą. Aktualnie rozpatrywana kwestia dotyczy zbudowania dla frakcji nowej sali. Jednakże ani styl, ani wielkość przedsięwzięcia nie została jeszcze sprecyzowana, jedynie kilka miejsc, w którym ta budowla miałaby się znajdować. Najpopularniejsze z nich, to miasto Thebestys, w którym to (tak powiadają) znajduje się biblioteka, a w niej można odnaleźć odpowiedzi na wszystkie pytania. Rozpatrywana jest również mało znana lokacja w Zaziemiu, pomimo tego, że druga opcja jest popierana przez bardziej ekscentrycznych członków frakcji. Ktoś nawet wpadł na pomysł, by owa hala mogła zmieniać swe położenie, za każdym razem znajdując się na innym planie. Pomysł, nie będący tylko demonstracją wyróżniającego się stylu Poszukiwaczy, lecz również pokazem potęgi w porównaniu do innych frakcji.

Sprzymierzeńcy

Z powodu młodocianych członków frakcji, Oko Umysłu miało bardzo mało czasu na zdobywanie sojuszników, czy też ustalenie swej pozycji wśród pozostałych frakcji. Pomimo tego, Stowarzyszenie Porządku czuje pewne pokrewieństwo z Poszukiwaczami i jest to prawdopodobnie najbliższa Oku frakcja, z którą można byłoby utworzyć trwały sojusz. Dostrzegając podobieństwa, między wierzeniami obu frakcji, Oko Umysłu zdaje sobie sprawę, że razem ze Stowarzyszeniem Porządku wciąż starają się zrozumieć prawa, rządzące planami, oraz przyjmować wyzwania rzucane przez Wieloświat. Zatem, dogmaty obu frakcji niewiele się różnią.

Również Atar próbują rozwinąć przyjaźń z Poszukiwaczami. Jest to głównie spowodowane faktem, że obie nazywają Zewnętrze swoim domem i z powodu kiepskiej sytuacji, w której znajduje się Atar, Pani Bólu nie chroni ich przed Mocami. Kilka grup ambasadorów i dyplomatów zostało wysłanych, w nadziei nawiązania sojuszu z Okiem Umysłu, lecz wciąż istnieje spora doza nieufności, spowodowanej głównie zajadłym konfliktem pomiędzy Atar a Znakiem Jedynego, podczas ich wcześniejszego rozwiązania.

Wrogowie

Poszukiwacze także nie mają aktualnie żadnych wrogów. Po prostu nie istnieją jeszcze na tyle długo, by nadepnąć komuś na odcisk tak boleśnie, by stworzyć poważny konflikt. Dzieje się to dzięki temu, że Wyznawcy Źródła byli przyjaźnie odbierani wśród mieszkańców sfer i pomimo ich rozpadnięcia się, korzyść ta straciła na wadze, ich spuściznę po ich wpływach wśród większości politycznych ugrupowań i dzisiaj częściowo da się dostrzec.

Niestety, postawa Poszukiwaczy polegająca na skupianiu się na samemu sobie, powoli rozpowszechnia się wśród planów jako stereotyp. Pomimo ich stanowiska politycznego, członkowie frakcji są bezsprzecznie uznawani pośród pospolitej ludności jako przyczyny wielu problemów. Dla Oka staje się to powoli problemem, jako że liczba chętnych do członkostwa stale się zmniejsza.

Przetłumaczył: Cubuk

Źródła[]

Planescape Campaign Setting

Frakcje i Sekty Planescape
Frakcje
Atar | Chaosyci | Grabarze | Harmonium | Loża Ponurych | Liga Rewolucyjna | Łaskobójcy | Oko Umysłu | Pierścieniodawcy | Przeznaczeni | Skurlobójcy | Stowarzyszenie Porządku | Straż Zagłady | Stronnictwo Doznań | Synowie Łaski | Transcendentalny Zakon | Wolna Liga | Wyznawcy Źródła | Znak Jedynego
Sekty
Gildia Anarchów | Obrońcy | Ekspansjoniści | Zielona Gildia | Matematycy | Pierścieniodawcy | Inkanterium | Merkanci | Szałowcy | Wywłaszczeni | Opozycja | Pierwotni | Przechrzty | Zakon Planarnej Milicji
Advertisement