Sferopedia
Nie podano opisu zmian
Nie podano opisu zmian
Znaczniki: VisualEditor apiedit
(Nie pokazano 12 wersji utworzonych przez jednego użytkownika)
Linia 1: Linia 1:
  +
{{City
[[Grafika:Moil.jpeg|thumb|250px|Półplan Mozołu]]
+
| image=[[Grafika:Moil.jpeg|250px]]
Siwobrodzi mówią przyciszonym szeptem o '''Półplanie Mozołu''' (ang. ''The Demiplane of Moil'') Dawno temu na [[świat|świecie]] Ranais znajdowało się miasto '''Mozół''' (ang. ''Moil''). Było monumentalne i zniewalało swą dostojnością. Wysokie wieżyce z wypolerowanego marmuru sięgały wysoko w niebo a misternie rzeźbione pomniki raźnie patrzyły w złote słońce. Mieszkańcy czcili demonicznego lorda [[Orcus|Orcusa]]. Jednak w miarę upływu czasu, niektórzy przechodzili na stronę innych mniej okrutnych Mocy, doprowadzając Orcusa do straszliwego gniewu. Wyrwawszy miasto wprost z ziemi świata Ranais a nawet z Planu Materialnego, zamknął je w uprzednio przygotowanym [[półplan]]ie. Zanim je porzucił, obłożył je także potężną klątwą - wiekuistą drzemką, która będzie trwać dopóki nad Mozołem nie wzejdzie słońce. Jako że wyrwane własnej ziemi miasto znajduje się teraz na planie eterycznym, sen nigdy nie zejdzie z powiek mieszkańców tego niegdyś dumnego miasta.
 
  +
| caption=Mozół
  +
| bgcolor=#000
  +
| fgcolor=#fff
  +
| name=Mozół
  +
| title=Miasto Które Czeka
  +
| home=Mozół
  +
| power=
  +
| civil=nieumarli
  +
| alignment=
  +
| religion=
  +
| faction=
  +
| places=
  +
}}
 
Siwobrodzi mówią przyciszonym szeptem o '''Półplanie Mozołu''' (ang. ''The Demiplane of Moil'') Dawno temu na świecie Ranais znajdowało się miasto '''Mozół''' (ang. ''Moil''). Było monumentalne i zniewalało swą dostojnością. Wysokie wieżyce z wypolerowanego marmuru sięgały wysoko w niebo a misternie rzeźbione pomniki raźnie patrzyły w złote słońce. Mieszkańcy czcili demonicznego lorda [[Orcus|Orkusa]]. Jednak w miarę upływu czasu, niektórzy przechodzili na stronę innych mniej okrutnych Mocy, doprowadzając Orkusa do straszliwego gniewu. Wyrwawszy miasto wprost z ziemi świata Ranais a nawet z Planu Materialnego, zamknął je w uprzednio przygotowanym [[półplan]]ie. Zanim je porzucił, obłożył je także potężną klątwą - wiekuistą drzemką, która będzie trwać dopóki nad Mozołem nie wzejdzie słońce. Jako że wyrwane własnej ziemi miasto znajduje się teraz na planie eterycznym, sen nigdy nie zejdzie z powiek mieszkańców tego niegdyś dumnego miasta.
   
Zębatki [[Mechanus|Mechanusa]] obracały się jeszcze wiele razy, podczas gdy mieszkańcy trwali pogrążeni w nienawistnych snach i wśród przejmującej, grobowej ciszy. Aż w końcu rzeczywiście ukochane miasto stało się ich mogiłą, a ich żałobnikami były tylko wysokie wieże, bowiem nikt nie był świadom tej tragedii. Orcus nigdy nie powrócił, został zgładzony przez Kiaransalee, bogini zemsty [[Drow|drowów]].
+
Zębatki [[Mechanus]]a obracały się jeszcze wiele razy, podczas gdy mieszkańcy trwali pogrążeni w nienawistnych snach i wśród przejmującej, grobowej ciszy. Aż w końcu rzeczywiście ukochane miasto stało się ich mogiłą, a ich żałobnikami były tylko wysokie wieże, bowiem nikt nie był świadom tej tragedii. Orkus nigdy nie powrócił, został zgładzony przez [[Kiaransalee]], bogini zemsty [[Drow|drowów]].
   
Dopiero wieki później ktoś odkrył istnienie Mozołu. Pewna złowieszcza istota znana jako Pożeracz wkroczyła do miasta, by wykorzystać je na swój spaczony użytek. Zamieniwszy dawno nieżyjących mieszkańców w rzesze nieumarłych niewolników zmusiła ich do pracy przy budowie fortecy niedaleko półplanu. Mimo że zadanie zostało ukończone, wielu przemienionych nie podołało temu wysiłkowi i zostało zniszczonych. Najwytrwalsi, którzy się oparli, błądzą po ulicach miasta.
+
Dopiero wieki później ktoś odkrył istnienie Mozołu. Pewna złowieszcza istota znana jako [[Acererak|Pożeracz]] wkroczyła do miasta, by wykorzystać je na swój spaczony użytek. Zamieniwszy dawno nieżyjących mieszkańców w rzesze nieumarłych niewolników zmusiła ich do pracy przy budowie fortecy niedaleko półplanu. Mimo że zadanie zostało ukończone, wielu przemienionych nie podołało temu wysiłkowi i zostało zniszczonych. Najwytrwalsi, którzy się oparli, błądzą po ulicach miasta.
   
Podobnie jak w przypadku innych półplanów tego typu, śmiałek, którzy poważy się przekroczyć kurtynę doń wiodącą nie przeniesie się do Granicznego Eteru tylko od razu do wnętrza półplanu. Zostanie tam uwięziony bez jakiejkolwiek możliwości przejścia do Dalekiego Eteru. Miasto posiada co prawda planarne połączenie, jednak nie wiedzie ono na Plan Eteryczny. Może być ono dostrzeżone praktycznie z każdego miejsca w mieście. Jest nim upiorna, czarna mgła wirująca w jego centrum, miotająca piorunami w każdego kto spróbuje się wzbić w powietrze ponad nią. Prowadzi wprost w czeluście [[Plan Negatywnej Energii|Planu Negatywnej Energii]]. Gdy Orcus przeniósł tu miasto, przekształcił je na iście demoniczną modłę. Wieże niegdyś wnoszące się dostojnie nad murami teraz wynurzają się z obmierzłej, bezdennej jamy i nikną wśród czarnej mgły.
+
Podobnie jak w przypadku innych półplanów tego typu, śmiałek, którzy poważy się przekroczyć kurtynę doń wiodącą nie przeniesie się do Granicznego Eteru tylko od razu do wnętrza półplanu. Zostanie tam uwięziony bez jakiejkolwiek możliwości przejścia do Dalekiego Eteru. Miasto posiada co prawda planarne połączenie, jednak nie wiedzie ono na Plan Eteryczny. Może być ono dostrzeżone praktycznie z każdego miejsca w mieście. Jest nim upiorna, czarna mgła wirująca w jego centrum, miotająca piorunami w każdego kto spróbuje się wzbić w powietrze ponad nią. Prowadzi wprost w czeluście [[Plan Negatywnej Energii|Planu Negatywnej Energii]]. Gdy Orkus przeniósł tu miasto, przekształcił je na iście demoniczną modłę. Wieże niegdyś wnoszące się dostojnie nad murami teraz wynurzają się z obmierzłej, bezdennej jamy i nikną wśród czarnej mgły.
   
Spośród wielu złowieszczych istot snujących się po mieście, najstraszniejszą jest bez wątpienia Widmo. Ta przerażająca istota jest zespoleniem wszystkich koszmarów mieszkańców Mozołu, które nagromadziły się przez długie lata ich snu. Widmo przemyka się przez korytarze, komnaty a nawet otwarte przestrzenie szukając żywych istot na których mogłaby wyładować swą nienawiść. Jedyną możliwością obrony jest ucieczka. Jeśli śmiałkowi uda się odbiec 300 metrów od upiora, porzuci on pościg. Jeśli mu się to ni powiedzie, zostaje on pochłonięty przez smolistą i rozpływa się w powietrzu mgłę wśród pomieszanych demonicznych podszeptów, mrożących krew wrzasków i upiornej muzyki.
+
Spośród wielu złowieszczych istot snujących się po mieście, najstraszniejszą jest bez wątpienia Widmo. Ta przerażająca istota jest zespoleniem wszystkich koszmarów mieszkańców Mozołu, które nagromadziły się przez długie lata ich snu. Widmo przemyka się przez korytarze, komnaty a nawet otwarte przestrzenie szukając żywych istot na których mogłaby wyładować swą nienawiść. Jedyną możliwością obrony jest ucieczka. Jeśli śmiałkowi uda się odbiec 300 metrów od upiora, porzuci on pościg. Jeśli mu się to nie powiedzie, zostaje on pochłonięty przez smolistą i rozpływa się w powietrzu mgłę wśród pomieszanych demonicznych podszeptów, mrożących krew wrzasków i upiornej muzyki.
   
 
Z uwagi na otwarte przejście do Planu Energii Negatywnej w mieście obowiązują następujące zjawiska:
 
Z uwagi na otwarte przejście do Planu Energii Negatywnej w mieście obowiązują następujące zjawiska:
Linia 16: Linia 30:
 
* Czary leczące mają obniżoną skuteczność.
 
* Czary leczące mają obniżoną skuteczność.
 
* Miasto spowija nienaturalny chłód na dłuższą metę zagrażający życiu.
 
* Miasto spowija nienaturalny chłód na dłuższą metę zagrażający życiu.
  +
==Mieszkańcy==
  +
[[Ponurodny]], [[zombie]], [[senne szczątki]], [[oblicze|oblicza]], [[serce mozołu]].
  +
 
==Źródła==
 
==Źródła==
 
*A Player's Guide to the Ethereal Plane
 
*A Player's Guide to the Ethereal Plane
  +
*Dragon Magazine #353
 
[[Kategoria:Półplany]]
 
[[Kategoria:Półplany]]
  +
[[Kategoria:Miasta]]

Wersja z 23:41, 16 lis 2016

Miasto
Moil
Mozół
Mozół
Inne nazwy Miasto Które Czeka
Lokalizacja Mozół
Rząd
Mieszkańcy nieumarli
Charaktery
Religia
Organizacje

Siwobrodzi mówią przyciszonym szeptem o Półplanie Mozołu (ang. The Demiplane of Moil) Dawno temu na świecie Ranais znajdowało się miasto Mozół (ang. Moil). Było monumentalne i zniewalało swą dostojnością. Wysokie wieżyce z wypolerowanego marmuru sięgały wysoko w niebo a misternie rzeźbione pomniki raźnie patrzyły w złote słońce. Mieszkańcy czcili demonicznego lorda Orkusa. Jednak w miarę upływu czasu, niektórzy przechodzili na stronę innych mniej okrutnych Mocy, doprowadzając Orkusa do straszliwego gniewu. Wyrwawszy miasto wprost z ziemi świata Ranais a nawet z Planu Materialnego, zamknął je w uprzednio przygotowanym półplanie. Zanim je porzucił, obłożył je także potężną klątwą - wiekuistą drzemką, która będzie trwać dopóki nad Mozołem nie wzejdzie słońce. Jako że wyrwane własnej ziemi miasto znajduje się teraz na planie eterycznym, sen nigdy nie zejdzie z powiek mieszkańców tego niegdyś dumnego miasta.

Zębatki Mechanusa obracały się jeszcze wiele razy, podczas gdy mieszkańcy trwali pogrążeni w nienawistnych snach i wśród przejmującej, grobowej ciszy. Aż w końcu rzeczywiście ukochane miasto stało się ich mogiłą, a ich żałobnikami były tylko wysokie wieże, bowiem nikt nie był świadom tej tragedii. Orkus nigdy nie powrócił, został zgładzony przez Kiaransalee, bogini zemsty drowów.

Dopiero wieki później ktoś odkrył istnienie Mozołu. Pewna złowieszcza istota znana jako Pożeracz wkroczyła do miasta, by wykorzystać je na swój spaczony użytek. Zamieniwszy dawno nieżyjących mieszkańców w rzesze nieumarłych niewolników zmusiła ich do pracy przy budowie fortecy niedaleko półplanu. Mimo że zadanie zostało ukończone, wielu przemienionych nie podołało temu wysiłkowi i zostało zniszczonych. Najwytrwalsi, którzy się oparli, błądzą po ulicach miasta.

Podobnie jak w przypadku innych półplanów tego typu, śmiałek, którzy poważy się przekroczyć kurtynę doń wiodącą nie przeniesie się do Granicznego Eteru tylko od razu do wnętrza półplanu. Zostanie tam uwięziony bez jakiejkolwiek możliwości przejścia do Dalekiego Eteru. Miasto posiada co prawda planarne połączenie, jednak nie wiedzie ono na Plan Eteryczny. Może być ono dostrzeżone praktycznie z każdego miejsca w mieście. Jest nim upiorna, czarna mgła wirująca w jego centrum, miotająca piorunami w każdego kto spróbuje się wzbić w powietrze ponad nią. Prowadzi wprost w czeluście Planu Negatywnej Energii. Gdy Orkus przeniósł tu miasto, przekształcił je na iście demoniczną modłę. Wieże niegdyś wnoszące się dostojnie nad murami teraz wynurzają się z obmierzłej, bezdennej jamy i nikną wśród czarnej mgły.

Spośród wielu złowieszczych istot snujących się po mieście, najstraszniejszą jest bez wątpienia Widmo. Ta przerażająca istota jest zespoleniem wszystkich koszmarów mieszkańców Mozołu, które nagromadziły się przez długie lata ich snu. Widmo przemyka się przez korytarze, komnaty a nawet otwarte przestrzenie szukając żywych istot na których mogłaby wyładować swą nienawiść. Jedyną możliwością obrony jest ucieczka. Jeśli śmiałkowi uda się odbiec 300 metrów od upiora, porzuci on pościg. Jeśli mu się to nie powiedzie, zostaje on pochłonięty przez smolistą i rozpływa się w powietrzu mgłę wśród pomieszanych demonicznych podszeptów, mrożących krew wrzasków i upiornej muzyki.

Z uwagi na otwarte przejście do Planu Energii Negatywnej w mieście obowiązują następujące zjawiska:

  • Nieumarli mieszkańcy są znacznie trudniejsi do skarcenia niż zwykli nieumarli.
  • Czary ze szkoły nekromancji rzucane są wielokrotnie szybciej.
  • Każda żywa istota, która zostanie tu zabita, ma pewną szansę na przemianę w nieumarłego.
  • Czary leczące mają obniżoną skuteczność.
  • Miasto spowija nienaturalny chłód na dłuższą metę zagrażający życiu.

Mieszkańcy

Ponurodny, zombie, senne szczątki, oblicza, serce mozołu.

Źródła

  • A Player's Guide to the Ethereal Plane
  • Dragon Magazine #353