Sferopedia
Sferopedia
Advertisement

Morg - mumiopodobna istota, którą stworzyć można tylko na Athasie. Siła tego nieumarłego polega na połączeniu wspaniałych parametrach fizycznych z zachowaniem świadomości oraz umiejętności, wiedzy i mocy jakie posiadał zza życia. Morgiem teoretycznie zostać może każdy, od zwykłego dziecka na królu-czarodzieju kończąc. Zwykle jednak zostają nim zbrojny współtowarzysz nekromanty, lub najwierniejsi templariusze jakiegoś króla-czarodzieja (chociaż większość się brzydzi nekromancją). Nigdy jednak

Morg

Przebudzony morg

nekromanta nie może sam siebie "zmorgować" - wszelkie akcje muszą być wykonywane przez doświadczonego nekromantę, zwłaszcza że w trakcie operacji kandydat umiera, a operację prowadzić dalej trzeba. Najczęściej służą jako ochroniarze.

Proces tworzenia[]

Komora narodzin[]

Komora narodzin jest ma postać kamiennego sarkofagu. Po wewnętrznej stronie musi zostać zaopatrzony ścianami z onyksu, grubymi przynajmniej na jeden cal. Gabaryty muszą być dostosowane do wymiarów osobnika, który ma zostać morgiem. Dno, od wewnętrznej strony, powinno zostać zaopatrzone inskrypcjami zaklęć, dokładnie w miejscach spoczynku głowy, serca oraz dłoni. Będzie to jedna z linii ochrony ciała. Przynajmniej jedna ściana (zazwyczaj zewnętrzna ściana wieka) winna być oznaczona runami, które przedstawiają zaklęcia na otworzenie bramy do Szarości.

Przygotowania[]

Początek przygotowania do rytuału musi mieć miejsce co najmniej na rok przed nim. Dieta kandydata musi zostać ograniczona do suszonych owoców, suszonego mięsa, wody oraz herbaty z jego własnej krwi. Na miesiąc przed rytuałem nie może już nic jeść, tylko ma pić wodę. Krew jednak dalej musi być oddawana. Nekromanta-mentor musi ją zgromadzić i zabezpieczyć przed skrzepnięciem/wysuszeniem. Równolegle do tego przygotowywane muszą być płótna, w które owinięte zostaną zwłoki. Płótna te mogą być z dowolnego materiału. Muszą być one mocno nasączone maścią, na którą składają się:

  • krew ochotnika
  • sól z resztek solnego banshee
  • sok i miąższ z owoców Rośliny Siejącej Mózg (brain seed plant)
  • obsydianowy proszek, napełniony energią magiczną
  • dwa razy przegotowane mięso z Białego Horroru Mułowego, przerobione na żel
  • popioły z co najmniej dwóch dojrzałych t’chowb
  • dużo drogich przypraw

Osobnik musi być owijany płótnami partiami, ale szybko i ściśle. Plugawy balsam wżera się w skórę osobnika, a płótna się usztywniają. Wszystko to jest bardzo bolesne, więc aby się kandydat nie wiercił i nie przeszkadzał, dobrze jest go sparaliżować lub unieruchomić pasami. Po całkowitym owinięciu już osobnik nie powinien żyć. Oczywiście owijać należy w sposób podobny jak u mumii, aby ożywiony już osobnik posiadał zdolności poruszania kończynami. Ostatnimi krokami jest nałożenie ochronnych czarów na owiniętego osobnika oraz na siebie samego (można to pominąć, ale skutki mogą być niemiłe).

Rytuał[]

Martwe już ciało należy włożyć do przygotowanej Komory Narodzin. Nekromanta rzuca zaklęcie aktywacyjne na runy - wynikiem tego otwiera się brama do Szarości. Szybko powinien położyć ręce na sarkofagu ponieważ pierwszym skutkiem otworzenia portalu jest błysk a następnie zalanie pomieszczenia szarą energią - jeżeli pierwsze nie oślepi maga, to drugie uniemożliwi już orientację wzrokową. Wraz z tą energetyczną breją wdzierają się różne duchy, które uciekają przed rozpuszczeniem się. Będą one dekoncentrować maga, będą próbowały opętać maga lub owinięte truchło. Nim złamane zostaną zaklęcia ochronne mentor powinien skończyć już inkantację zaklęcia wskrzeszenia za pomocą Szarości (zaklęcie nazywa się GRAYBIRTH). Całe zaklęcie trwa kilkadziesiąt minut, w trakcie którego szare wstęgi energii są wchłaniane przez martwe ciało. Kiedy zaklęcie się skończy bramy się samoistnie zamykają, wsysając wszystkie duchy oraz całą pozostałą energię. W ciągu godziny Morg powinien już wstać ze swojego sarkofagu.

Największym problemem w trakcie rytuału są potężne duchy. One są w stanie złamać zaklęcia ochronne oraz schować się w ciele. Cały rytuał przebiegnie pomyślnie, jednak morg nie będzie miał w sobie własnej duszy. Sam fakt, że ożywiono właściwie kogoś innego jest najmniejszym problemem - prawdziwym jest to, że taki osobnik ma większe moce niż normalny morg. Skaża region i sprowadza nieszczęście przez samą swoją obecność. Jedyny historyczny opis takiej sytuacji znajduje się na wielkiej tablicy w ruinach królewskiej biblioteki Yaramuke. Aktualnie chyba nie istnieje żaden taki przypadek.

Źródło[]

  • Terrors of the Dead Lands
Advertisement