Manshoon
Manshoon
Manshoon, wieloletni lord Twierdzy Zhentil oraz przywódca Zhentarimów to wcielenie archetypicznego złego i dekadenckiego czarodzieja o znacznej elokwencji, a przez to jeszcze bardziej złowieszczego. Bezlitośnie zduszał bunty w szeregach Czarnej Sieci, mordował rywali i trzebił szeregi młodych oraz ambitnych posyłając zbyt pewnych siebie magów na misje niemożliwe do wykonania (zlecał im albo zabicie Elminstera, albo pojmanie władającej magicznym ogniem Shendil Shessair). Arcymaga od lat nienawidził jego teoretyczny sojusznik, Fzoul, który nie ufał przełożonemu, a którym ów zwierzchnik manipulował jak wszystkimi innymi. Manshoon zawsze był przy tym arogancki, nietyklany i potężny, a wszystko wokół jakby odrobinę go bawiło. Rozwój potęgi Manshoona dobiegł gwałtownego końca w 1370 RD, gdy Fzoul i lord Orguth zdołali go zabić. Po mordzie odkryli jednak, że nagle nie mają doczynienia z jednym klonem, którego się spodziewali, lecz kilkunastoma stworzonymi przez pokonanego. Nikt nie wie, ani kto, ani dlaczego je obudził. Bez względu jednak na to, kim jest owa tajemnicza siła, Faerun ogarnął chaos, do którego przyczynili się ożywieni bezlitośni i źli arcymagowie. Co gorsza, każdy z nich był przekonany, że to on jest "prawdziwym" Manshoonem i czuł niewytłumaczalny przymus zabicia pozostałych klonów. Dlatego też większość z nich zginęła w walce. Pozostało tylko trzech "Manshoonów", ale żaden z nich nie dotarł do ukrytych przez arcymaga w zakątkach Faerunu składzików z magicznymi przedmiotami, które trafiły w obce ręce. Jeden z Manshoonów odzyskał należne mu miejsce wśród Zhentarimów, przekazując władzę nad organizacją Fzoulowi Chembrylowi i zawierając z nim porozumienie, na podstawie którego może wykorzystywać materialne i osobowe zasoby Zhentarimów. Drugi zdobył rzekomo potężną pozycję pośród złodziei Wrót Zachodu, a nosi imię Orbakh. Trzeci zaszył się u Halastera z Podgóry. Tym trzem Manshoonom udało się jednakże, za sprawą rozmaitych czarów i urządzeń, opanować przymus zabijania. Każdej z wymienionych organizacji i osób prywatnych Manshoon, z którym się spotykają i któremu służą, wydaje się właśnie tym jedynym. Jest zarazem mistrzem tyranii, jak i utalentowanym dyplomatą, przyzwyczaił się zatem do rządzenia oraz manipulowania zza kulis. Chętnie najmuje poszukiwaczy przygód, by wypełniali jego wolę tam, gdzie nie może do tego skłonić lokalnych władz. Ponieważ nie musi zajmować się rządzeniem Czarną Siecią, może swobodnie snuć długofalowe plany rozszerzenia wpływów Zhentarimów. Wszystko wskazuje zaś na to, że z ciężkich doświadczeń ostatnich 2 lat wyciągnie nauczkę i dziś bardziej dba o swoje bezpieczeństwo, a nadto nauczył się cierpliwości. Podwoił również wysiłki wkładane w badania wiedzy tajemnej. Szuka teraz sposobu swobodnego przenoszenia świadomości na życzenie z jednego klonu do drugiego.
Źródła[]
- Podręcznik Przygód Epickich