Sferopedia
Sferopedia
Advertisement
Soullarvae

Larwa

- Larwy! Larwy na sprzedaż! Śliczne, świeże larwy!
- Amanitis, nocna wiedźma, przekupka.

Larwy (ang. larvae) to Oczekujący, którzy prowadzili wyjątkowo samolubne życie i zostali skazani, by resztę swej żałosnej egzystencji spędzić służąc złu na Planach Niższych. Larwy mają wygląd wielkich, dwumetrowych robaków o chorobliwie żółtej skórze, pokrytej kleistą, cuchnącą substancją. Wiele z nich przenosi paskudne choroby. W miejsce robaczej paszczy mają zniekształconą, pokręconą namiastkę twarzy, przypominającej oblicze które posiadali za życia. Larwy porozumiewają się ze sobą instynktownymi drganiami ciała, których nikt prócz nich nie potrafi odczytywać. Nie mają własnej woli i po prostu zalegają na wielkich, wijących się kupach na równinach Szarych Pustkowi. Na rozkaz potężniejszej istoty, czyli praktycznie każdego na Pustkowiach, ruszają do ataku.

Nocne wiedźmy zganiają larwy w stada, których pilnują, wykorzystując je jako walutę. Pomniejsze bóstwa używają ich jako surowca do tworzenia impów i quasitów a w zamian za daninę nie naruszają terytorium wiedźm. Potężne lisze pochłaniają larwie energie by utrzymać swą nieumarłą postać, w zamian niszcząc istoty, które odmawiają handlu z wiedźmami. Ten skomplikowany system wymiany jest zasilany przez rosnącą liczbę mieszkańców planów niższych. Larwy, jako jedyny surowiec umożliwiający stworzenie impów i quasitów, z których nieliczne awansują do form potężniejszych biesów, są podstawą piramidy ustanowionej przez mieszkańców planów niższych. Ponieważ wszystkie są jednakowo słabe, biesy wybierają je do przemiany przypadkowo. Jak przebiega proces transformacji, zależy od rodzaju biesa. Baatezu na przykład wrzucają je do jezior ognia, gdzie smażą się przez jedenaście dni, by wyłonić się już jako nowe istoty.

Chodzą też pogłoski o pałacu/fortecy Malsheema na dziewiątej warstwie Baator. Najpotężniejsi baatezu szeptają o planowanym przez Mroczną Ósemkę wydarzeniu, które ma nosić nazwę Sprowadzenia i ma przynieśc kres ich odwiecznym wrogom tanar'ri. Rytuały, które mają wywołać Sprowadzenie będą długie i niebezpieczne i uwolnią niewyobrażalne ilości energii magicznych. By zasilić czar, potrzeba będzie milionów larw, których energie zostaną spalone. Choć plotka ta nie jest potwierdzona, baatezu skupują larwy od nocnyh wiedźm w ogromnych ilościach.

Pośród co dziwniejszych skarbów, zgromadzonych w Zamku Neutomas jest żelazo do piętnowania, opatrzone listem w języku planów niższych. Słynna obieżysferka Mordeia Wielka opowiada o zdobyciu tego przedmiotu w swym dziele Znaki i cuda: wycieczka po planach: Udało się nam przemknąć niezauważenie na Szare Pustkowia przebranym za lisza i jego sługi. Wszystko zdawało się iśc zgodnie z planem. Nagle dobiegł nas dziwaczny dźwięk, przywodzący na myśl krztuszącego się psa. Na wprost naszej grupy nadciągało stado larw poganianych przez pasterskie mefity i prowadzonych przez trzy nocne wiedźmy, dosiadające koszmarów. Mefity krążyły nad tą niemal płynącą gromadą, kierując nią przy pomocy strumieni ognia i soli. Oszacowaliśmy stado na trzy-cztery tysiące pełznących kreatur, które pokrywały cały teren lepkim, cuchnącym śluzem. Jeden z mefitów dostrzegł nas i podleciał, przekazując pozdrowienia od swych pań i proponując nam nabycie części stada. Nie chcąc się ujawnić, udawaliśmy zainteresowanie, poddając jednak w wątpliwość, że stado rzeczywiście należy do trzech wiedźm. Mefit zagwizdał i dwóch jego pobratymców wyłowiło z wijącej się masy jedną larwę, podlatując następnie do nas. Było widać wyraźnie piętno na jej boku. Odparłam, że rzeczywiście jesteśmy zainteresowani obejrzeniem towaru, licząc iż w razie zagrożenia uciekniemy przez nasz kieszonkowy portal. Wiedźmy dołączyły do nas. Wymieniliśmy kilka zdań i poprosiłam o możliwość uczestnictwa w zabiegu piętnowania. Mefity przytaszczyły nieoznakowaną larwę, która właśnie zmaterializowała się w tłumie. Mefit lawy rozpoczął rozgrzewanie żelaza. Podbiegłam szybko i porwałam zimny pręt (miały trzy takie, po jednym na każdą wiedźmę), po czym szybko uruchomiłam kieszonkowy portal. To żelazo do piętnowania do dzisiaj pozostaje jednym z moich ulubionych trofeów.


Ciekawostki[]

To przedstawienie larwy wywodzi się z rzymskich (a być może ogólnie italskich) wierzeń. Larwy, łac. Lārvae, miały być duchami żyjącymi w świecie żywych, po zmarłych ludziach którzy albo popełniali ciężkie przestępstwa, albo zmarli gwałtowną śmiercią uniemożliwiającą pochówek. Miały sprowadzać na żywych liczne choroby, w tym lęki, epilepsję czy choroby nerwowe. Wyglądać miały jak duchy szkieletów na które naciągnięto skórę. Z czasem podobieństwa między larwami a lemurami stawały się na tyle silne, że stały się tożsame, łącząc też wspólne święto odpędzania.

Później, od średniowiecza, w okultyzmie larwy stały się najprostszymi formami bytów duchowych, odpowiednikiem ameby. Miały być szkodliwe, przypominając nieco pasożyta wobec rozwiniętych bytów duchowych.

Źródła[]

  • Monstrous Compendium Appendix I Planescape Accesory
Advertisement