Sferopedia
Advertisement
Logo

Uwaga! Ten artykuł jest częścią projektu tłumaczeń Planescape Campaign Setting!

Sferopedia jest wolną encyklopedią, lecz z dnia 22 marca 2008 r. staje się miejscem pracy nad projektem tłumaczeń PSCS z decyzji osób nad nim pracujących. Jest to element ułatwiający pracę nad tłumaczeniami, udostępniający materiały również tłumaczom spoza Sfer.


Tłumaczenie[]

Wiele frakcji jest całkiem starych - ich historię możemy mierzyć w wiekach lub nawet tysiącleciach. Jeżeli są osoby pamiętające dni, za których grupy te nie trzęsły planami, nie mówią o tym zbyt wiele. Frakcje przychodzą i odchodzą, są roztrzaskiwane i topione, powstają w chwale i upadają w chale. Głównym celem większości frakcyjnych wpływów było Sigil, ze względu na swój dostęp do praktycznie każdego zakątka wieloświata. Jeśli jedna mogłaby kontrolować Miastem Drzwi, byłaby w stanie przenieść swe wpływy na wszystkie plany jednocześnie. Pomimo niepowodzeń, miasto wciąż umożliwia głoszenie nauk wielu planarnym i pierwszakom przybywającym do miasta każdego dnia.

Ponad sześć wieków temu, w Sigil panoszyło się około pięćdziesięciu dwóch frakcji. Kilka było równie dużych i zorganizowanych jak frakcje obecne, dość przy tym potężnych, by zaangażować się w kriegstanz. Kriegstanz było wojną, zarówno jawną jak i potajemną, mającą na celu podkopanie autorytetu pozostałych frakcji i zdobycie umysłów Sigilijczyków. Wojna była tak intensywna, że polami bitwy zostały zwykłe ulice, w wyniku czego cierpieli zarówno frakcyjni, jak i postronni widzowie. Z tyloma frakcjami o fanatycznych lub wrogich poglądach, wyglądało na to, że wojna nie dobiegnie do końca, dopóki nie zostanie na placu boju tylko jeden uczestnik. Ostatecznie to wszechwładczyni Sigil, Pani Bólu, gwałtownie przerwała konflikt, posyłając ze swą wolą do każdej frakcji dabusa z wiadomością: "Wedle rozkazu Pani Bólu, w Sigil będzie tylko piętnaście frakcji. Zdecydujcie o swych barwach w ciągu czternastu dni - lub gińcie".

Po dwóch tygodniach zamieszania ilość frakcji w Sigil zmniejszyła się do piętnastu. Niektóre opuściły miasto, inne rozpadły się całkowicie. Uparci zginęli, prawdopodobnie, z okrutnej ręki Jej Cichości, pośrednio lub pokrętnymi drogami. Wojna przyniosła ponad dziesięć tysięcy ofiar i wygląda na to, że kriegstanz ostatecznie skończył się tak zwanym Wielkim Przewrotem. Rozpoczął się nowy etap, choć pozostałe frakcje stopniowo przejęły kontrolę nad sigilijskimi instytucjami i współzawodniczyły o kontrolę miasta.

Oryginał[]

Many factions are quite old - dating back centuries or even millennia. If there's folk that can remember a time that they didn't shake the planes, they haven't been doing a lot of talking. Over time, various factions have come and gone, splintered and merged, risen to fame and fallen to infamy. The primary target of most factions' influence has been Sigil, due to its access to virtually every corner of the multiverse. If one could control the City of Doors, they would then be in a position to influence all of the planes at once. Failing that, Sigil still enabled the factions to spread their message to the numerous planars and primes moving through the city every day.

Over six hundred years ago, there were roughly fifty-two factions in Sigil. Few were as organized or as large as the factions today, but they were powerful enough to engage in the kriegstanz. The kriegstanz was a war, both overt and covert, to undermine every other faction and influence the minds of Sigil. The conflict was so intense that fierce battles became common in the streets, catching both factioneers and bystanders in the crossfire. With several factions espousing fanatical or opposing viewpoints, it seemed the war wouldn't end until one side managed to wipe out all the opposition. However, it was Sigil's overseer, the Lady of Pain, that brought an abrupt end to the conflict, making her will known by sending her servants, the dabus, to each faction with a message: “By the order of the Lady of Pain, there will be but fifteen factions in Sigil. Organize thy colors in a fortnight - or die.” After two weeks of turmoil the number of factions within Sigil had dropped to fifteen. Some fled Sigil, while others dissolved entirely. The stubborn died horribly, presumably at the hand of the Lady of Pain, indirectly or otherwise. Over ten thousand died, and it seemed the kriegstanz had finally ended with what would become known as the Great Upheaval. It had simply entered a new phase, however, as the remaining factions gradually took control of Sigil's institutions and competed for control of the city.

Advertisement