Sferopedia
Sferopedia
Advertisement
636329509314576315

Bodak z Volo's Guide to Monsters

Bodak

Bodak

Bodaki (ang. bodak) to ponure stwory przemienione z nieszczęsnych śmiertelników, którzy zawędrowali zbyt daleko w głąb Otchłani. Pewne miejsca, nieprzeznaczone dla oczu śmiertelnych powodują samoistną i nieuchronną przemianę w bodaka. Istoty te mają humanoidalne ciała o szarej, perlistej skórze i muskularnej budowie. Są bezpłciowe. Ich głęboko osadzone oczy mają mlecznobiałą barwę, lecz wzrok bodaków jest pusty. Ich spojrzenie posiada moc petryfikacji. Istoty te nienawidzą światła słonecznego, które w szybkim tempie niszczy ich ciała. Niekiedy zachowują jakąś charakterystyczną cechę śmiertelnika, którym były wcześniej - może to być tik nerwowy albo specyficzny styl walki. Bodaki mówią językiem tanar'ri, zwykle pamiętają też podstawowe zwroty "wspólnego". Większość tych stworów pełna jest nienawiści do wszystkich innych istot i atakują każdego w zasięgu wzroku, nawet jeżeli przeciwnik jet wyraźnie silniejszy. Niezwykle rzadko zdarza się, że śmiertelnik po przemianie w bodaka zachowuje swój umysł, stając się świadomym bodakiem. Z reguły jednak taka istota szybko ginie w morderczej Otchłani.

Po Sigil krąży legenda "O bodaku, który wrócił do domu"". Jest to zapewne apokryf, ale symbolizuje odwieczną nadzieję triumfu nad potężnymi i złowrogimi mocami.

Dawno temu zły król Basiliedus władał swoim miastem-państwem przy pomocy potężnej magii. Porwał on w jasyr cnotliwą niewiastę imieniem Helena, by uczynić ją swoją królową. Mąż Heleny, prawy rycerz Diomed udał się do pałacu mrocznego władcy i zażądał wydania żony. Basiliedus, który mógł uśmiercić Diomeda jednym słowem lub skinieniem palca, zapytał go co gotów jest zrobić, by odzyskać swą połowicę. "Wszystko", odparł Diomed. Basiliedus zażądał od niego, by udał się do Otchłani i wrócił z workiem tamtejszej ziemi. Diomed zgodził się i czarnoksiężnik przeniósł go do Otchłani, ciesząc się na myśl, jaki czeka go los. Minęło wiele lat, Helena zachorowała i umarła, uwalniając się w końcu od nieszczęśliwego związku, do którego została zmuszona. Pewnego dnia zakapturzony mężczyzna, z pozoru bogaty kupiec, przybył do zamku Basiliedusa. Twierdził, że ma prezent dla mrocznego władcy. Został wpuszczony do sali audiencyjnej. "Oto mój dar", powiedział gość. Wysypał na podłogę ziemię, opróżniając czarny, jedwabny worek. Ziemia zmieniła się w krew, a krew stała się wężami. Basiliedus zrozumiał, że ta ziemia pochodzi z Otchłani, ale zanim zdążył zareagować, gość zdjął kaptur. Spojrzenie bodaka uśmierciło wszystkich obecnych i Diomed, który był bodakiem, wyszedł na zewnątrz, by oznajmić ludziom, że ich mroczny władca nie żyje. Słońce zaczęło palić jego nieczyste ciało, ale tuż przed tym, jak gnijąca masa się rozpadła, Diomed zdążył się uśmiechnąć.

Źródła[]

  • Monstrous Compendium Appendix I Planescape Accesory
Advertisement