Azuposi - grupa ludzi, funkcjonujących na Anchorome, wzdłuż Dorzecza Pasocadańskiego. Często mylnie traktowana jako podgrupa Ludzi-Psów. Od pozostałych mieszkańców tego kontynentu wyróżniają się zdecydowanie pacyfistyczną i spirytualistyczną mentalnością i kulturą a także odrębnym systemem wierzeń. Przez właściwych Maztikan traktowani są jako kultura barbarzyńska.
Historia[]
Problem historii[]
Z historią ludu Azuposi jest bardzo istotny problem. Te plemiona nie posiadają pisma zaś historia jest przekazywana wyłącznie ustnie. Standardowo te opowieści są formowane na pieśni lub wiersze. Ci, którzy opowiadają ich historie, często modyfikują fakty, chronologię, przydomki postaci i inne, by opowieść była bardziej ekscytująca, ciekawa, był lepszy przekaz moralny albo po prostu by lepiej zachować rym i metrum.
Zatem ciężko rozróżnić które elementy opowieści to fakty, a które to legendy i świadome bajania.
Główny mit historyczny[]
Na początku były dwa wielkie Duchy, Sus'sistinako oraz Słońce. W pewien sposób jedno było rodzicem dla drugiego. Był też Sho'tokunungwa, który władał odległymi gwiazdami. Z pierwotnego oceanu Sus'sistinako oraz Słońce wywołali ląd. Następnie zaśpiewała Sus'sistinako, przywołując do życia Iyatiku i Alosaka, Matkę Kukurydzy oraz Kiełkownika. Dzięki współpracy Iyatiku i Alosaka zaczęły pojawiać się najpierw kwiaty i rośliny, potem ptaki i zwierzęta a na końcu ludzie.
Pierwotnie ludzie, tak jak wiele innych niedokończonych i zniekształconych istot, żyli pod ziemią. Ba, wielu nawet miało jeszcze ogony. Dominował chaos, kłamstwo i nielojalność a kłamstwa i walki były codziennością. Ludzie byli nieszczęśliwi i wielu szukało sposobności na ucieczkę od przerażającej rzeczywistości.
Po wielu nieudanych próbach poprosili ptaka o imieniu Motsni aby poleciał i poszukał dla nich lepszego miejsca do życia. Ptak wyleciał z podziemi przez punkt zwany Shipapu, do materialnego świata światła słonecznego. A Motsni znalazł człowieka, siedzącego przy ognisku. Ten człowiek był w rzeczywistości duchem Masauwu, zwanego Szkieletowym Człowiekiem (ang. Skeleton Man).
Motsni zapytał Masauwu jak się toczy życie na powierzchni. "To jest trudne" odrzekł Masauwu "ale można przeżyć, jeżeli ktoś nie ma nic przeciwko temu by być biednym. Jeżeli nie masz nic przeciwko temu, możesz dołączyć do mnie". Ptak powrócił przez Shipapu z wiadomością dla Azuposi. Ci dyskutowali długo, ale zadecydowali, że lepiej będzie wyruszyć do nowego miejsca, nawet jeżeli życie będzie twarde.
W ten sposób Azuposi wyszli z podziemnego świata, poprzez Shipapu, do Prawdziwego Świata. Tam Szkieletowy Człowiek nauczył ich wydobywać życie na pustyni. Dał im nasiona fasoli, kabaczków, mayzy i nauczył ich, jak żyć w pokoju i porządku, odrzucając niezgodę między sobą.
Masauwu pozostaje nadal najważniejszym patronem Azuposi. Kiedy jeden z ludzi umiera, to Szkieletowy Człowiek przychodzi i odprowadza duszę zmarłego do Shipapu, do miejsca z którego przybyli.
Próba interpretacji[]
Ponieważ kultura Azuposi ekstremalnie różni się od kultur maztikańskich można założyć, że ich pochodzenie jest odrębne.
Element wychodzenia spod ziemi wydaje się być kluczowy w opowieściach, zatem wielu zakłada ten element za prawdziwy. Być może podobnie jak pustynne krasnoludy wyszli z Podmroku. Nauczenie ich życia na powierzchni, nauki rolnictwa oraz rozpalania ognia przez Szkieletowego Człowieka, wydaje się być prawdopodobne. Ponieważ istnieje rzucająca się w oczy i uszy fizyczna i językowa zbieżność Azuposi z plemionami Wu-haltai, żyjącymi na Kara-Tur i Północnych Pustkowi, można też przyjmować że mają wspólnych przodków.
Informacja o tym, że w podziemiach panowało zło i chaos, może być refleksem doświadczeń ich z jakąś cywilizacją Podmroku. Bogini-Pająk mogłaby sugerować kontakty z drowami (Sus'sistinako byłaby wówczas powiązana z Lolth) zaś fragment o ludziach z ogonami - jakąś grupę Yuan-ti.
Alternatywna teoria mówi natomiast, że to jest tylko czysty mit, pochodzą od Maztikan zgodnie z maztikańskim mitem stworzenia.
Wielka Historia[]
Wielka Historia Zapomnianych Krain podaje, że Illuskańczycy na Faerunie wywodzą się od Azuposi. Miało to mieć miejsce w okolicach 24 tysiąclecia przed Rachubą Dolin, w wyniku Rozbicia (Sundering). Inne źródła omawiające Illuskańczyków nie potwierdza tego.
Kultura[]
Przeważnie żyją w małych, stałych społecznościach rolniczych i to rolnictwo stanowi główny rdzeń ich gospodarki. Osady te zwane są pueblo. Kultura Azuposi ma niski fokus na materializm i gromadzenie bogactw. Wytworzyły się rozwinięte elementy życia kolektywnego. Starsi są niemal zawsze traktowani z najwyższym szacunkiem, nie widząc w nich wyłącznie ciężaru z powodu ich niewydajności ale serce i ducha społeczności. Każda jednostka, nawet najbardziej gorącokrwisty wojownik, ma za swój skryty cel osiągnąć starszy wiek.
Chociaż nie panuje matriarchat, to panuje matrylinearność - dziedziczenie "krwi" jest po matce a prawo do majątku mają najpierw córki. Zasadniczo uważa się, że majątek powinien być zawsze własnością kobiety a mężczyźni powinni być jedynie opiekunami własności kobiet w rodzinie. Mężczyźni mogą użytkować, pracować i czerpać efekty z tego, ale nie mają prawa do obrotu, wymiany czy innych form dyspozycji. Jednakże formę "głowy rodziny" pełnią starsi i każda ważniejsza decyzja pomiędzy żoną i mężem powinna być zatwierdzona przez starszego.
Ubierają się w jasne ubrania bawełniane oraz skóry. Częstymi zdobieniami są koraliki oraz hafty. Kobiety układają włosy najczęściej w warkocze lub kok. W gorących miesiącach chodzi się w przepaskach biodrowych.
Ponieważ kultura Azuposi jest bardziej antropocentryczna niż kultura Maztikan, to jest też większy focus na poprawne grzebanie zmarłych. Pogrzeb powinien mieć miejsce przed zachodem Słońca, by te mogło precyzyjnie policzyć ilość narodzin i zgonów każdego dnia. Zwłoki przyszykowane są poprzez umycie i malowanie ciała, które przekażą duchom informacje o zasługach i pozycji zmarłego. W dłoni umieszcza się garść jedzenia. Pióra modlitewne umieszcza się w dłoni, na czole i w stopach. Niektóre rodziny jeszcze na twarz nakładają białą maskę z otworami na oczy i usta; całość ma symbolizować chmury i przyczyniać się do przyjścia deszczów. Na koniec owija się w płótno i zakopuje na pustyni, zaś miejsce osłania się kopcem z kamieni (by zwierzęta nie rozkopały).
Wśród ludu Azuposi panuje system półformalnych związków, wiążących zawody tudzież obowiązki społeczne, zwanymi Bractwami (nom. ang. Fraternity). Posiadają one własne budynki w każdym pueblo, własne rytuały, politykę oraz czasami przedstawicielstwa. Niewiele jednak wiadomo o tym, jak dokładnie działają i ile jest. Wśród wymienionych mamy bractwa: myśliwych (którzy pełnią rolę też sił zbrojnych), medyków, koyemshis'ów (forma clownów), fetyszystów, kupców, przywódców, kapłanów.
Rolnictwo[]
Rolnictwo na tych ziemiach jest ciężkie, wymaga pracowitości oraz cierpliwości, eksperymentów i pomysłowości; które Azuposi uzyskali na przestrzeni wieków. Narzędzia rolnicze są dość prymitywne i surowe, wykonane z drewna, kości i kamienia. Zasadza się wiele działek i ma się pewność, że w ciągu sezonu kilka z nich nie wyda plonów z powodu suszy, powodzi lub innych zjawisk. Aby zabezpieczyć się przed gorszym sezonem każde pueblo swihe nadwyżki żywnościowe są magazynowane, czemu sprzyja zasadniczo suchy i ciepły klimat.
Pomimo pozornej jałowości okolicznych ziem, dieta Azuposi jest dość bogata. Podstawę stanowi chleb, w formie tortilli lub chleba piki (nom. piki) wykonywane z mąki z mayz (maztikańska kukurydza), ale znane są też i inne zboża, raczej w formie dzikiej. Nasiona te są mielone w kamiennych żarnach o nazwie Manos i Metates . Ze spożywanych warzyw wymienić można szarłat, kabaczki, opuncje, jałowiec, mayzę, pszczelą kończynę (ang. beeweed), orzechy sosny pinyon, fasolę, melony, tykwy i różne owoce.
Mięso pochodzi głównie z polowania (wyjątkiem są udomowione indyki) a za główną zwierzynę łowną uważa się psy preriowe, susły, owce górskie, indyki dzikie, króliki i jelenie. Okazjonalnie uzyskuje się mięso żubrów i innych dzikich zwierząt kopytnych, ale zasadniczo Azuposi są gorszymi myśliwymi niż inne ludy Anchorome. Dieta bywa wzbogacana o zbierane dzikie owoce z krzaków oraz jajka.
Uprawia się też tytoń i bawełnę.
Rzemiosło[]
Wyrób ceramiki jest ważnym punktem w kulturze materialnej Azuposi, zachowując elementy zarówno praktyczne jak i estetyczne. Garncarstwo praktykowane jest przez kobiety, a wiedza o nim przekazywana z matki na córkę. Techniki, wzory i inne są różne w zależności od plemienia lub rodu, dzięki czemu można rozpoznać mniej-więcej źródło pochodzenia a mając duży zbiór można nawet rozpoznać ewolucję zmian i w którym momencie, jaka rodzina się rozdzieliła lub złączyła.
Do innych ważnych dziedzin wytwórczych należą: tkanie koszy, odlewanie złota, obróbka skóry, obróbka drewna, obróbka kamienia i tkactwo.
Ogólnie rzemieślnicy i artyści Azuposi skupiają się, żeby obiekty były piękne i praktyczne jednocześnie. Sporo czasu spędzają, aby uzyskać właściwą harmonię swoich dzieł z naturą.
Handel[]
Azuposi, będąc ludem barbarzyńskim, nie wytworzył koncepcji pieniądza lub stałego punktu odniesienia (jak u Maztikan ziarna kakao), przez co zawsze operuje się chaotycznym handlem wymiennym. Brak standardu powoduje, że ceny mogą być różne, zależne od wszystkiego. Dodatkowym problemem dla obcych może być odmienne poczucie wartości przedmiotów. Przykładowo srebrne monety mogą nie być przyjęte jako zapłata za krzemienny topór, bo są bezużyteczne podczas gdy topór na liczne zastosowania. Akceptowane są także przyjmowanie usług w zamian za towar.
Zasadniczo dzięki temu, że gospodarka jest dość prymitywna, prawie każda społeczność funkcjonuje w dużej mierze samowystarczalnie (autarkicznie). Owszem, kupcy krążą pomiędzy pueblos i innymi osadami, uzupełniając braki w jednym miejscu nadwyżkami z innego, ale nie ma tutaj tak wielkiej presji ekonomicznej w porównaniu do innych regionów i ludów Torilu.
Mimo wszystko handlują z elfami pascodańskimi (kupując od nich mięso oraz skóry, głównie bizonów) oraz z Metahelami (kupując od nich owoce morza, tłuszcz wielorybi i inne dary z wód), sprzedając im głównie zboża, inne płody rolne i produkty z turkusu.
Architektura[]
W kulturze Azuposi istnieją dwa style architektoniczne. Adobe oraz kamienny. Adobe jest tańszy, bo to jest wysuszone na Słońcu błoto i słoma. W bardziej istotnych budynkach, np. ceremonialne budynki w Michace, najpierw formuje się je w cegły.
Jeżeli jakieś osiedle jest bliżej kamieniołomów, to adobe zastępuje się kamieniem. Układane są duże płyty kamienne oraz gruz, wiązane zaprawą murarską. Utworzona tak ściana jest jest pokrywana tynkiem i pobielana kruszoną skałą. W obydwu przypadkach dachy i sufity są wykonywane z krzyżujących się desek.
Stawianie pojedynczych budynków jest nieczęste. Przeważnie budynki są stawiane jeden obok drugiego, współdzieląc ściany i dachy. Zbiór takich budynków tworzy pueblo, z czego wytwarza się struktura społeczno-religijna.
Pueblo[]
Pueblo to specyficzny rodzaj osad, funkcjonujących głównie wśród Azuposi (a w mniejszym stopniu ludów będących pod wpływem ich kultury). Seria dokładanych do siebie pojedynczych domków, tworzą rozległą strukturę. Przestrzeń między budynkami, w normalnych miejscowościach używana na rzecz ogródek czy uliczek, tutaj nie istnieje. Zasadniczo przemieszczanie się i życie wspólne toczy się bardziej na dachach, które tworzą odrębną przestrzeń. Też i na dachach tworzy się klapy, które zastępują standardowe drzwi.
Taka struktura ma swoje walory obronne - wobec potencjalnych najeźdźców jak Ludzie-Psy czy Nahopaca, będących jednak uzbrojeni w prostą broń i bez wyrafinowanej taktyki, puebla stanowią często punkt nie do zdobycia.
Pomieszczenia w pueblo podzielić można na trzy kategorie: mieszkalne, magazynowe oraz rytualne (kiva).
- Pomieszczenia mieszkalne służą do codziennego życia. Rozmowy, spotkania, jedzenie, spanie itd.
- Magazynowe służą przechowaniu, głównie żywności. Standardowo stawia się je w niższych segmentach pueblo.
- Rytualne służą celom rytualnym, rzemieślniczym a także forma klubu. Przeważnie każde pueblo posiada kilka kivas. Palenisko w tych pomieszczeniach używane jest tylko w celach religijnych.
Polityka[]
Ważna jest starszyzna. Oni pełnią rolę doradczą i swoisty głos rozsądku w społeczności. W niektórych grupach może być tak, że to oni bezpośrednio rządzą, ale to są drobne przypadki.
Osady, kopalnie, farmy i inne ważne punkty są połączone drogami. Te najważniejsze są to solidne, kamienne drogi, zaś mniej ważne odnogi to już udeptane szlaki. Co jakiś czas znajduje się posterunek, który posiada wieżę do sygnalizacji dymnej. Dzięki nim możliwa jest relatywnie szybka komunikacja od kopalń czy farm do osad lub pomiędzy pueblos. Często natrafić można na przydrożne kapliczki poświęcone Szkieletowemu Człowiekowi.
Plemiona[]
W podstawowej fazie Azuposi dzielą się na duże plemiona. Po jednym na każdy skrajny punkt Słońca na nieboskłonie, względem przesilenia zimowego i przesilenia letniego (położenie wschód-zachód oraz zenit letni i zimowy). Każde z plemion nosi nazwę zwierzęcia, które zostało przypisane danej pozycji Słońca:
- Górskiego Lwa (Północny zachód)
- Niedźwiedzia (Południowy zachód)
- Borsuka (Północny wschód)
- Wilka (Południowy wschód)
- Orła (Góra)
- Ryjówki (Dół)
Religia[]
Jest to panteistyczny i animistyczny system wierzeń. Duchy występują niemalże wszędzie w przyrodzie. Wodospad będzie posiadać własnego ducha, niczym zły niedźwiedzi duch w wodospadzie Growling Falls. Północny zimny wiatr jest emanacją ducha Shakak, władcą północnych gór. Są liczne Duchy Wielkie, ale (za wyjątkiem kapłanów Słońca) kapłani służą jak najszerszej ilości Duchom, dzięki czemu mogą jak najlepiej przysługiwać się społeczności.
Ciekawostka[]
- Azuposi wydają się być inspirowani obrazem Indian Anasazi oraz Pueblo z Arizony i Nowego Meksyku.
- Pueblo z hiszpańskiego oznacza "wioska".
- Chleb Piki jest tradycyjny dla Hopi (jedno z plemion Pueblo). Jest to przaśny chleb, z niebieskiej kukurydzy, który wygląda jakby składał się z wielowarstwowego papieru. Pieczony na rozgrzanych kamieniach i składany.
Źródła[]
- City of Gold
- A Grand History of the Forgotten Realms