Frakcja | |
---|---|
Symbol Łaskobójców ukazujący żmija łaskobójcę na tle czerwonego słonecznego dysku | |
Łaskobójcy | |
Przydomki | Czerwona Śmierć |
Siedziba na planach |
|
Siedziba w Sigil |
|
Alisohn Nilesia | |
dowolny praworządny | |
każda | |
Klasy, profesje |
każda za wyjątkiem złodziei |
Religia |
Bóstwa sprawiedliwości: Furie, Forseti, Heironeous, Tyr; Bóstwa zemsty: Horus, Lei Kung, Sargonnas |
Sojusznicy |
|
Wrogowie |
Sprawiedliwość przede wszystkim. Dobrze zastosowana kara prowadzi do doskonałości.
Doktryna Łaskobójców
Łaskobójcy (ang. Mercykillers), zwani też Czerwoną Śmiercią (ang. the Red Death) to jedna z frakcji w Sigil.
Manifest Faktola[]
"Marzę o sprawiedliwości, słodkiej sprawiedliwości i o niczym więcej. Moje serce płonie pragnieniem pomszczenia wszelkich krzywd tego świata, zadośćuczynienia niesprawiedliwościom i uczynieniom dobrem tego co jest złe. Moja egzystencja jest pochłonięta tą pasją, ta potrzeba pożarcia kryminalisty i wymierzenia mu kary.
Jestem młoda, lecz tak czysta w mojej wierze, tak absolutna w moim przekonaniu, iż ostatnio uczyniono mnie faktolem Łaskobójców. Nie było to trudną decyzją dla moich braci: Faktol Mallin zestarzał się i stał się lekkomyślny. Jego serce nie płonęła już jasnym słusznym płomieniem, lecz miast tego tęskniło za cichym pokojem i sielankowym pięknem. Jak trafne to było, w Kostnicy, kiedy poprosiłam Grabarzy, by pozbyli się jego ciała na Athasie. Z pewnością ten obumarły świat da mu spokój, którego tak bardzo pragnął.
Lecz nie uczyniono mnie faktolem wyłącznie z powodu przedwczesnej śmierci Mallina, lecz ponieważ moje przekonania są tak silne, tak słuszne. Wiem jaką ścieżkę muszą obrać teraz Łaskobójcy. Znam drogę, którą musimy podążyć. Ja jedyna znam nasze najlepsze i najprawdziwsze przeznaczenie - gdyż zostało mi ukazane we śnie.
Każde przestępstwo musi zostać ukarane zgodnie z prawem. Nie ma czegoś takiego jak "okoliczność łagodząca" w negowaniu, czy załagodzeniu tej kary. Lecz nawiedzający sen zmotywował mnie do odsłonięcia braków Mallinai zajęcia jego miejsca. Żyję tym marzeniem każdej nocy i wiem teraz, iż ono mnie prowadzi, ponagla mnie do poprowadzenia Łaskobójców na nowy i wyższy poziom sprawiedliwości.
Sen jest o sprawiedliwości, jak zawsze. Drżę z radości uwalniania sprawiedliwości na tych, którzy są winni, tak winni! Na początku mój sen jest zachwytem rozkoszującym prawą duszę, lecz wtedy... ona wkracza do snu. Sama Pani wkracza w mój sen, noc za nocą.
Stoję przed upadłym więźniem, jego ciało wciąż drżące kiedy uchodzi z niego życie. Moja radość jest jednakże krótkotrwała, gdyż Pani unosi się ku mnie. Jesteśmy same, gdyż wcześniej posłałam ludzi gdzie indziej, a ona jest bez jej dabusów. Zastanawiam się co zrobi, lecz zawsze myśl odpływa - by być zastąpioną słowami, prawdziwymi słowami, wewnątrz mej głowy. Pani przemawia do mnie! Do mnie! Nigdy w spisanej historii Sigil Pani przemówiła do kogokolwiek - lecz przemawia do mnie.
Nie mówię o tym oczywiście nikomu. Nie mogę odkryć dylematu, jaki Pani przede mną przedstawiła. Zawsze, w moim śnie, unosi się przede mną i wypowiada słowa: "Co uczyniłabyś, Faktolu Alisohn Nilesia, jeśli popełniłam przestępstwo? Co byś uczyniła?" Wpatruję się w nią. Jak może byt, który najbardziej szanuję, być winnym przestępstwa? Jak może ona testować tak moje oddanie? Z pewnością musi wiedzieć jak podziwiam jej absolutną gotowość do wymierzania sprawiedliwości, karania nikczemnych, obdzierania ze skóry ohydnych i posyłania ich krzyczących w Labirynty.
Wpatruję się i nagle zaczynam czuć, jak coś się we mnie kruszy. Odpowiedź staje się jasna: To jej przyznanie się do winy. Z tym olbrzymim zrozumieniem przychodzi nowa mrożąca świadomość, gdyż wiem, oczywiście - oczywiście! - ona musi być winna. Kto mógłby władać Klatką przez tyle stuleci bez popełnienia jakiegoś przestępstwa?
Wtedy oto w moim śnie nadchodzi, konfirmacja moich przemyśleń: Ciało Pani zanika, póki nie pozostaje nic prócz jej otoczonej nożami twarzy. Powoli maleje, a ja widzę promienne czerwone słońce powiększające się zza niej. Jarzący się dysk jaśnieje i rośnie, oślepiając mnie, lecz wciąż patrzę. Wtedy widzę skrzydlatego węża, jego paszcza z kłami otwarta szeroko, powoli pochłania Panią Bólu.
I wiem, bez wątpienia, że czas Pani nadszedł. Jej przestępstwa przeciwko wieloświatowi zaważyły na jej głowie. Przybyła do mnie o pomoc w zaprowadzeniu jej do sprawiedliwości. Przybyła do mnie, by zginąć.
A ja nie mogę być bardziej zadowolona, niż zaprowadzić kogoś tak zasługującego na to jak Pani, do sprawiedliwości."
- - Faktol Alisohn Nilesia
Filozofia[]
Błądzenie jest haniebne, karanie jest boskie.
– Alisohn Silesia, Faktol Łaskobójców
Dla tej frakcji sprawiedliwość jest wszystkim i nie ma trepa, który zdołałby jej przyśmiać. Ci, którzy próbują, będą mieli do czynienia z Łaskobójcami. Przyczyną istnienia wszelkich praw jest zaprowadzenie powszechnej sprawiedliwości. Sprawiedliwość oczyszcza ze zła i czyni wszystkie istoty lepszymi. Kiedy wszyscy zostaną oczyszczeni, Wieloświat osiągnie doskonałość, do której dąży. Sprawiedliwość jest absolutna i doskonała, jednak musi być wymierzana w odpowiedni sposób. Krwawnicy muszą umieć rozróżnić przestępców od uczciwych obywateli, żeby nie popełniać błędów. Łaska jest fikcją, wymówką wymyśloną przez przestępców by uniknąć kary. Łaskobójcy jednak nie dopuszczą, by złodzieje i mordercy uszli sprawiedliwości, błagając o łaskę. Każde przestępstwo musi zostać ukarane zgodnie z prawem, bez żadnych "okoliczności łagodzących".
Niektórzy oskarżają Łaskobójców o niewierność swoim własnym zasadom. Wyjaśnienie Czerwonej Śmierci jest proste - oni odpowiadają przed wyższą instancją. Wymierzając sprawiedliwość, wolno im więcej niż zwykłym śmiertelnikom. Jak inaczej mogliby przetrwać? Większość śmiałków nie zgadza się z tym, nie można ich jednak ukarać za odmienne zdanie. Przynajmniej zwykle. Na szczęście Łaskobójcy tylko egzekwują prawo, które stanowi ktoś inny. Gdyby było inaczej, życie na planach mogłoby być cięższe.
Łaskobójcy wyznają zasadę pozwalającą im bezkarnie łamać prawo w pościgu za przestępcą. W innych przypadkach przepisy obowiązują ich tak samo jak innych. Ich kodeks kategorycznie zabrania im uwalniania więźniów, którzy nie zostali odpowiednio ukarani.
Historia[]
Łaskobójcy są stosunkowo nową siłą w klatce, przynajmniej w porównaniu z kilkoma innymi frakcjami. Podczas Wielkiego Przewrotu, kiedy Pani Bólu wydała dekret redukujący liczbę frakcji, wielu ugrupowaniom groziło rozwiązanie. Dwie grupy, Synowie Łaski i Skurlobójcy połączyły w tym czasie siły.
Synowie Łaski byli praworządnymi dobrymi krwawnikami którzy urabiali prawo Sigil jak glinę, znajdując w nim luki dla przestępców którzy zostali niesłusznie osądzeni lub skazani poza miastem. Z drugiej strony zaś, Skurlobójcy byli bezwzględnie praworządną złą bandą, nie różniącą się prawie niczym od zwykłych mięśniaków do wynajęcia, która za odrobinę brzdęku oferowała „pomstę za przewiny”.
Żadna z tych frakcji nie była na tyle duża by przetrwać samodzielnie po wydaniu przez Panią edyktu, dlatego też dwóch faktoli spotkało się w tajemnicy. Efektem był wydany z niechęcią statut łączący obydwie frakcje w jedną, której filozofia miała łączyć elementy wierzeń zarówno Synów Łaski jak i Skurlobójców. Akt ten spisany około 600 lat temu – znany jako Osiem Zasad Sprawiedliwości – obowiązuje i dziś:
- 1. Sprawiedliwość nad wszystko stawiał będziesz, oczyszczając Wieloświat z tych co prawo łamią.
- 2. Sądów swych dokonywać będziesz z umysłem czystym i niepodzielonym.
- 3. O zawieraniu się Sprawiedliwości w prawie decydować będziesz i wymierzysz Sprawiedliwość ową pewną i mocną ręką.
- 4. Zawierzysz w słuszność przekonań swej frakcji albowiem odpowiada ona przed Wyższą Sprawiedliwością.
- 5. Ni dobro, ni zło nie zmąci twego sądu. Sądzić masz łamanie i przestrzeganie prawa.
- 6. Kara odpowiednią musi być do przewiny.
- 7. Kiedy starannie winę ścigać będziesz, niewinnym pozostaniesz wszelkich czynów prawo łamiących w pościgu popełnionych.
- 8. Nigdy nie uwolnisz przestępcy przed zapadnięciem wyroku.
Faktol[]
Alisohn Nilesia, nowa faktol Łaskobójćow jest nieco szalona i dość niebezpieczna. To zaledwie 19-letnia dziewczyna – w połowie człowiek, w połowie coś bardziej czarciego. Urodziła się w Więzieniu, którym teraz dowodzi, jako córka złodziejki zmarłej podczas porodu. Dzięki wychowaniu przez jedną ze strażniczek, Nilesia nauczyła się każdego z tysięcy paragrafów, które stanowią prawo Sigil – podobnie jak kar, które Czerwona Śmierć przewiduje za ich złamanie. Po tajemniczej śmierci swojej przybranej matki Nilesia próbowała dołączyć do frakcji jako pełnoprawny członek, lecz faktol Mallin uparcie nie pozwalał na to by ośmioletnia dziewczynka została Łaskobójcą. Trzy lata później wytrwałość diabelstwa została nagrodzona – pozwolono jej dołączyć do frakcji w wieku 11 lat.
Przekonania dziewczyny były niezwykle silne: nic nie było w stanie zachwiać jej wierzeń. Podczas gdy „oszczercy” próbowali wygnać ją z frakcji, Nilesia uśmiechała się tylko i wyczekiwała swego czasu. Niedługo jej wspaniałe umiejętności organizatorskie zapewniły jej stanowisko Szafarki Sprawiedliwości (ang. Justice Dispenser), której zadaniem jest spisywanie obowiązków i rozkazów dla wszystkich Łaskobójców we frakcji.
Interesującym wydawać się może to, iż większości krytyków Nilesii zostały postawione zarzuty, które kosztowały ich życie. Ci którzy uniknęli oskarżeń szybko nauczyli się zatrzymywać swoje obawy dla siebie; kilku z nich zaakceptowało stanowiska na Acherońskiej placówce w obawie przed jej odwetem. Ci Łaskobójcy obserwowali z bezpiecznej odległości wspinaczkę dziewczyny w hierarchii frakcji. (Od kiedy Nilesia stała się faktolem, tajemnicza choroba dotknęła wielu wygnanych na Acheronie, a rangi jej pierwotnych krytyków kurczą się.)
Szczęśliwie dla młodej faktol reszta członków frakcji jest jej wierna. W trakcie ośmiu lat służby u Łaskobójców, Alisohn Nilesia urosła szybko do rangi przywódcy Czerwonej Śmierci, podczas gdy frakcja wciąż zyskiwała nowych członków osiągając stan osobowy 25,000 istot w samym Sigil. Podczas gdy kilku frakcjonistów patrzy na jej szybki awans z zazdrością, większość czuje dumę wierząc iż pomogli ukształtować jej charakter. Wielu Łaskobójców rozwinęło w sobie fanatyczne oddanie do swej nowej przywódczyni. Nilesii zawsze towarzyszy od 20 do 30 zaufanych ludzi gotowych oddać za nią życie jeśli będą do tego zmuszeni.
Młoda kobieta ma na punkcie sprawiedliwości obsesję tak wielką, że oddanie innych Łaskobojców wygląda przy niej niczym przejściowe zainteresowane. Niestrudzonej Nilesii wystarczą 2 godziny snu na dobę. Jej ciało dostosowało się do narzuconego przez nią tempa, podobnie jak ciała 10 najbliższych jej Łaskobójców. Kiedy raz zapytano Nilesię czemu śpi tak mało, ta odpowiedziała chłodno: „Sprawiedliwość nie śpi. Dlaczego ja powinnam? Dlaczego ty powinieneś?”. Pytający wkrótce tajemniczo zaginął.
Nilesia jest szczególnie utalentowana jeśli chodzi o planowanie i koordynowanie działań. Poświęca niemal całą dobę na tworzenie planów działania swej frakcji i wprowadzania ich w życie. W ciągu dwóch miesięcy od kiedy została faktolem, zatwierdziła wykonanie kary na tysiącu więźniów. Nikt jednak nie może oskarżyć jej zbyt pośpieszne wykonywanie obowiązków. Nilesia przejrzała akta każdej sprawy wyłapując i wyjaśniając wszelkie sprzeczności. Dopiero gdy jest pewna że więzień jest winny i został odpowiednio osądzony wykonuje karę.
Osobistości[]
Arwyl Łabędzi Syn (ang. Arwyl Swanson) pochodzi z państwa zwanego Cormyrem w świecie Toril. Jako młody (i oddany) paladyn, ścigał on sukkuba przez całe Zewnętrze, gdzie dopadł czarta nim ten wrócił do Otchłani. Stoczył z nim wtedy desperacką walkę i zwyciężył. Niestety został przy tym mocno ranny co uniemożliwiło mu powrót do domu.
Nie znany bliżej z imienia Justycjariusz napotkał na swej drodze młodzieńca, zajął się jego ranami i wypełnił umysł opowieściami o sprawiedliwości, która musi spotkać złoczyńców. Kiedy Łaskobójca odszedł Arwyl był już zdrowy i przepojony wizją ekstremalnej sprawiedliwości. Wkrótce został oddanym członkiem frakcji, miał mimo to problemy z pogodzeniem swojego pragnienia sprawiedliwości ze swoją wiarą w praworządne dobro. Uważa on, że Czerwona Śmierć zbyt często w pogoni za sprawiedliwością zapomina o dobru, przez co coraz głębiej zanurza się w bagnie zła. Dlatego też Cormyrczyk próbuje się upewnić, że żaden skurl nie zawiśnie na szubienicy za przestępstwo którego nie popełnił. W tym celu ostatnimi czasy, Łabędzi Syn próbuje rekrutować jak największą liczbę praworządnych dobrych Łaskobójców, którymi obsadza ważne i wymagające odpowiedzialności stanowiska w Więzieniu.
Siedziby i wpływy[]
- Więzienie jest siedzibą Łaskobójców w Sigil
- Vorkehan, Miasto Spalin to siedziba frakcji Łaskobójców (później po Wojnie Frakcji Skurlobójców) na Avalasie, pierwszej warstwie Acheronu.
Relacje[]
Harmonium, Stowarzyszenie Porządku i Łaskobójcy tworzą naturalną triadę aresztowania, osądu i kary. Tak jak w Sigil często są spotykani razem w innych miastach Zewnętrza, służąc jako lokalny system sprawiedliwości. Straż Zagłady jest przychylna celom Łaskobójców, dostrzegając ostateczną entropię w procesie kary.
Spodziewanie, Łaskobójcy są w niezgodzie z tymi grupami, które stawiają jednostkę ponad wszystko. Znakowcy, Czuciowcy i Anarchiści w szczególności zdają się mieć stałe spięcia z Czerwoną Śmiercią. Można się spodziewać, że Autonomi również by się im przeciwstawili, lecz grupa ta ma rozsądek pozostawiania wystarczająco wiele w spokoju.
Zobacz też[]
Źródła[]
- Planescape Campaign Setting
- Factol's Manifesto
- Faction War
Frakcje i Sekty Planescape |
---|
Frakcje |
Atar | Chaosyci | Grabarze | Harmonium | Loża Ponurych | Liga Rewolucyjna | Łaskobójcy | Oko Umysłu | Pierścieniodawcy | Przeznaczeni | Skurlobójcy | Stowarzyszenie Porządku | Straż Zagłady | Stronnictwo Doznań | Synowie Łaski | Transcendentalny Zakon | Wolna Liga | Wyznawcy Źródła | Znak Jedynego |
Sekty |
Gildia Anarchów | Obrońcy | Ekspansjoniści | Zielona Gildia | Matematycy | Pierścieniodawcy | Inkanterium | Merkanci | Szałowcy | Wywłaszczeni | Opozycja | Pierwotni | Przechrzty | Zakon Planarnej Milicji |